Widzew się nie zatrzymuje. O tych piłkarzach myśli [NASZ NEWS]

Widzew się nie zatrzymuje. O tych piłkarzach myśli [NASZ NEWS]
Krzysztof Porebski / pressfocus
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiWczoraj · 11:37
Widzew Łódź będzie kontynuował ofensywę transferową. Meczyki ustaliły, że klub Roberta Dobrzyckiego na pewno nie zakończył jeszcze wzmocnień, nowi zawodnicy mają wspomóc także defensywę.
Widzew ściągnął już pięciu piłkarzy. Najdroższym z nich Mariusz Fornalczyk, który kosztował 1,5 mln euro. Łodzianie aktywowali klauzulę odstępnego w kontrakcie gracza Korony Kielce.
Dalsza część tekstu pod wideo
O pobiciu tego wyniku sprzedażowego marzyło Zagłębie Lubin. Widzew myślał o Tomaszu Pieńce, ale "Miedziowi" oczekiwali zaporowych warunków transferowych. Chcieli, aby skrzydłowy stał się bohaterem zdecydowanie najdroższej transakcji wewnętrznej w Ekstraklasie, a nawet najdroższym transferem w lidze w ogóle.
Tym samym łodzianie będą rozpatrywali innych graczy do ofensywy. Wzmocnień może być jeszcze osiem (!), o czym jako pierwszy niedawno napisał Bartłomiej Stańdo.
Widzewowi zależy na zawodnikach do defensywy, gdyż ta kulała w poprzednim sezonie. Wysoko na liście życzeń jest nazwisko Aleksandra Paluszka, umowa stopera ze Śląskiem Wrocław wygasa. Paluszka chcą też inne kluby Ekstraklasy, choćby GKS Katowice i Pogoń Szczecin.
Widzew nie zrezygnował z ewentualnego sprowadzenia Oskara Repki. Defensywny pomocnik, powołany niedawno do reprezentacji Polski, kosztowałby jednak sporo, bo około 700-900 tysięcy euro.

Przeczytaj również