Widzew wskazał priorytety transferowe. "To ciężkie tematy"

Widzew wskazał priorytety transferowe. "To ciężkie tematy"
Szymon Gorski / PressFocus
Widzew chce w przerwie zimowej dokonać kolejnych wzmocnień. Dariusz Adamczuk, pełnomocnik zarządu klubu ds. sportowych, jacy zawodnicy mają pojawić się w Łodzi.
Widzew w letnim oknie transferowym dokonał wielu kosztownych wzmocnień, ale te ruchy kadrowe na razie nie przełożyły się na dobre wyniki. Łodzianie zajmują dopiero dwunaste miejsce w tabeli Ekstraklasy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zimą w Widzewie są spodziewane kolejne transfery. Kilka dni temu informowaliśmy, że sondował możliwość pozyskania Kacpra Kozłowskiego z Gaziantep FK.
Adamczuk, który jest pełnomocnikiem zarządu Widzewa ds. sportu, nie zaprzeczył, że pozyskanie kadrowicza jest celem klubu. Przyznał za to, że chciałby sprowadzić krajowych zawodników. W Łodzi chcą teraz stawiać nie na ilość, lecz na jakość graczy.
- Na pewno brakuje nam Polaków w drużynie, a to ciężkie tematy. Wiemy z Piotrkiem Burlikowskim z poprzednich klubów, że ściągnąć Polaka to duże koszty, ale będziemy nad tym pracować. Trzeba też patrzeć w kierunku akademii i wychowywania swoich zawodników. Aby baza dobrze się rozwinęła, potrzeba trochę czasu - powiedział Adamczuk w rozmowie z portalem Interia.pl.
Według niego Widzew szuka polskich piłkarzy zarówno w Ekstraklasie, jak i w zagranicznych klubach. Chce, żeby byli to zawodnicy zbliżeni poziomem do kadry narodowej.
- Żeby zbudować drużynę, która ma grać o mistrzostwo Polski i co roku grać o europejskie puchary, to tak - zawodnicy ocierający się o reprezentację Polski lub którzy mają duże doświadczenie w ligach zagranicznych muszą być brani pod uwagę - podkreśla Adamczuk.
Widzew wróci do gry 23 listopada. Jego rywalem w Ekstraklasie będzie Korona Kielce.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 11:59
Źródło: interia.pl

Przeczytaj również