Popis Legii Warszawa w Europie. Rywale byli bezradni. Błyszczał Luquinhas

Popis Legii Warszawa w Europie. Rywale byli bezradni. Błyszczał Luquinhas
Lukasz Sobala / pressfocus
Legia Warszawa już nie raz stawała na wysokości zadania w europejskich pucharach. Mimo że dwumecz z Bodo/Glimt nie należał do najłatwiejszych, stołeczny klub odprawił rywali z kwitkiem.
Wczoraj Bodo/Glimt pokazało miejsce w szeregu Jagielonii Białystok. Norwegowie przerwali tym samym kiepską passę z polskimi klubami, bo na przestrzeni ostatnich lat odpadali w rywalizacji z Legią Warszawa oraz Lechem Poznań.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 2021 roku Legia rozpoczęła eliminacje Ligi Mistrzów właśnie od starć z Bodo/Glimt. Norweski zespół już wtedy nosił miano niewygodnego rywala. Zadanie stojące przed "Wojskowymi" nie było zatem proste.
Pierwsze spotkanie obu zespołów odbyło się w Norwegii. Mimo trudnych warunków ówczesny mistrz Polski rozpoczął mecz w najlepszy możliwy sposób. Już w drugiej minucie do siatki trafił Luquinhas.
Na kilka chwil przed końcem pierwszej połowy golem na 2:0 popisał się Mahir Emreli. Bodo/Glimt nie zamierzało odpuszczać. Jeszcze przed zejściem do szatni bramkę kontaktową zdobył Erik Botheim.
Po przerwie znów aktywniej ruszyła Legia. Drugie trafienie w tym starciu dołożył Emreli, który przybliżył swój zespół do upragnionego awansu. Bezpieczna przewaga nie została jednak utrzymana do samego końca. Na 2:3 trafił bowiem Pernambuco, który nastraszył byłych mistrzów Polski.
Zwycięstwo odniesione na trudnym terenie było jednak traktowane jako spory sukces. W pojedynku rozgrywanym przed własną publicznością wystarczyło jedynie dopełnić formalności. I tak też się stało.
Rewanż przebiegł pod znakiem całkowitej kontroli ze strony Legii. Bramki zdobyte przez Luquinhasa i Tomasa Pekharta zapewniły stołecznej drużynie wymarzony awans do II rundy el. Ligi Mistrzów. Ekipa z Warszawy odniosła dwa zwycięstwa (3:2 i 2:0), dzięki czemu wyrzuciła Norwegów z rozgrywek.
Tym razem Bodo/Glimt walczy natomiast w eliminacjach Ligi Mistrzów z Jagiellonią. Pierwszy mecz, rozgrywany w Białymstoku, zakończył się zwycięstwem gości 1:0. Teraz wszystko rozstrzygnie się w rewanżu. Oby w ostatecznym rozrachunku obecni mistrzowie Polski poszli śladem swoich ligowych rywali z Warszawy czy Poznania.
***
Tekst powstał w ramach cyklu "Polska Piłka", w którym wspominamy m.in. piłkarzy biegających niegdyś po polskich boiskach, pamiętne mecze przedstawicieli Ekstraklasy w Europie, a także nieco zapomniane już kluby z naszego kraju.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 08 Aug 2024 · 08:10
Źródło: własne

Przeczytaj również