Wielki wynik Jagiellonii w Europie. Słynny trener pochwalił polski klub

Wielki wynik Jagiellonii w Europie. Słynny trener pochwalił polski klub
Michal Kosc / pressfocus
Jagiellonia Białystok nie była faworytem, wielu skazywało ją na pożarcie, lecz podopieczni Adriana Siemieńca zaprezentowali się z tak dobrej strony, że docenili to nawet rywale. Manuel Pellegrini był pod wrażeniem, z jaką odwagą "Duma Podlasia" konstruowała akcje.
Sezon 2024/25 w Europie na zawsze przejdzie do historii Jagiellonii Białystok. Były mistrz Polski ogrywał Molde (3:0), Kopenhagę (2:1), Petrocub (2:0), Backę Topolę (3:1) czy Cercle Brugge (3:0).
Dalsza część tekstu pod wideo
Dobre wyniki osiągane przez zespół Adriana Siemieńca sprawiły, że udało się dobrnąć do ćwierćfinału Ligi Konferencji, gdzie zagrał z Betisem. Faworytem do awansu od początku był zespół La Liga.
Zgodnie z przewidywaniami pierwsze starcie obu drużyn, które zostało rozegrane na Estadio Benito Villamarin, padło łupem Betisu. Podopieczni Manuela Pellegriniego zgarnęli triumf 2:0. Obie bramki zdobyli w pierwszej połowie. Na listę strzelców wpisali się Cedric Bakambu i Jesus Rodriguez.
Mimo tego, że losy awansu były już niemal przesądzone, Jagiellonia do końca wierzyła, że uda się sprawić sensację w rewanżu. Przy odrobinie szczęścia do przerwy mogła prowadzić dwoma bramkami. O krok od umieszczenia piłki w siatce był Kristoffer Hansen. W międzyczasie nie uznano zaś gola Jesusa Imaza, który był na niewielkim ofsajdzie.
Na pierwsze w tym starciu bramki czekano aż do 78. minuty. Kapitalne podanie od Aitora Ruibala na bramkę zamienił Cedric Bakambu. Betis przełamał białostocką defensywę, lecz nie cieszył się długo.
Raptem trzy minuty później do remisu 1:1 doprowadził Darko Czurlinow. Reprezentant Macedonii Północnej odzyskał piłkę w polu karnym rywala i mocnym strzałem przy słupku umieścił ją w siatce.
Jagiellonia do końca walczyła o triumf, lecz było to za mało, aby ograć stawiany w roli faworyta Betis. Mimo to zasłużyła na pochwały. Po meczu w superlatywach na jej temat mówił Manuel Pellegrini.
- Nie wypadli źle. Widać, że chcą grać w piłkę. Mają dobre tempo podań, nieźle odbierają piłkę, jest walka, dużo zaangażowania. Świetnie wypadli w Lidze Konferencji - przyznał szkoleniowiec Betisu.
Już w czwartek na drodze Jagiellonii znów zechce stanąć przedstawiciel La Liga. Zespół prowadzony przez Siemieńca podejmie Rayo Vallecano. Kto wie, czy i tym razem nie dojdzie do małej sensacji.
***
Tekst powstał w ramach cyklu "Polska Piłka", w którym wspominamy m.in. piłkarzy biegających niegdyś po polskich boiskach, pamiętne mecze przedstawicieli Ekstraklasy w Europie, a także nieco zapomniane już kluby z naszego kraju.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 18:00
Źródło: własne

Przeczytaj również