Wielkie problemy Yamala. Hiszpański rząd wkroczył do akcji

Wielkie problemy Yamala. Hiszpański rząd wkroczył do akcji
PRESSINPHOTO / pressfocus
Po imprezie urodzinowej Lamine Yamal może mieć duże kłopoty. Śledztwo w sprawie jego "osiemnastki" wszczął rząd.
W niedzielę Lamine Yamal wszedł w dorosłość. Dzień wcześniej świętował swoje 18. urodziny w trakcie ogromnego przyjęcia w willi Masia Alcazar del Garraf nieopodal Barcelony.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na imprezie miało pojawić się około 250 krewnych i znajomych Yamala, w tym m.in. klubowych kolegów z Barcelony. W celach rozgrywkowych zatrudniono też osoby niskorosłe.
Ich obecność na przyjęciu wywołała kontrowersje. Zrzeszająca je organizacja zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko Yamalowi. Niedługo później jedna z osób niskorosłych stanęła w obronie piłkarza.
Jak podaje El Confidencial, to nie wystarczyło. Rząd wszczął śledztwo w sprawie "osiemnastki" zawodnika. Może być bowiem mowa o poważnym naruszeniu hiszpańskiego prawa.
Od 2012 roku w kraju obowiązuje znowelizowana w 2022 roku ustawa o prawach osób z niepełnosprawnościami. Znajdują się w niej zapisy dotyczące m.in. dyskryminowania czy poniżania takich osób.
W mocnych słowach sytuację skomentował dyrektor generalny ds. praw osób z niepełnosprawnością Jesus Martin Blanco. Wyjawił on, że status społeczny Yamala nie będzie miał w tej sprawie żadnego znaczenia.
- Martwi nas to, że ludzie z pieniędzmi i pewnym statusem społecznym myślą, że coś takiego ujdzie im na sucho. Wszyscy jednakowo muszą przestrzegać prawa - rzekł urzędnik.
Gwiazdorowi Barcelony mogą grozić poważne konsekwencje. Hiszpańskie media mówią o grzywnie w wysokości do miliona euro, wszczęte może też zostać postępowanie sądowe.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 17:02
Źródło: El Confidencial

Przeczytaj również