Santos wskazał największe problemy kadry. "Wiem, jakie kwestie musimy rozwiązać. Wypracujemy to na treningach"
Reprezentacja Polski w poniedziałek odniosła pierwsze zwycięstwo pod wodzą Fernando Santosa. Na konferencji prasowej Portugalczyk szczerze ocenił prowadzoną przez siebie drużynę i wskazał jej największe mankamenty.
Debiut w Pradze nie był udany dla nowego selekcjonera, bo "Biało-Czerwoni" przegrali 1:3 z Czechami. Na PGE Narodowym Polacy zdołali się nieco zrehabilitować i pokonali Albanię. Dla Fernando Santosa ten mecz to dobry punkt wyjścia.
- Myślę, że Polacy mogą grać widowiskowo i ciekawe. Jeśli podtrzymamy ten poziom koncentracji, solidarności i zaangażowania, będzie to możliwe. To punkt wyjścia - ocenił Santos na konferencji prasowej, cytowany przez "WP Sportowe Fakty".
- Jako kolektyw możemy być lepsi i będzie to lepiej wyglądać. Kontrolowaliśmy mecz, mieliśmy więcej okazji i w wielu momentach dobrą jakość gry - podkreślił selekcjoner polskiej kadry.
Portugalczyk jest świadomy tego, że w naszym kraju czeka go jeszcze bardzo dużo pracy. W rozmowie z dziennikarzami szczerze ocenił postawę swojej drużyny i wskazał jej największe mankamenty.
- Czasami są problemy z zaplanowaniem akcji, byśmy rozegrali ją efektownie. Wiem, jakie kwestie musimy rozwiązać. Istotne jest też ustawienie drużyny w obronie - stwierdził.
- Jeżeli będziemy przesuwać się bliżej środka podczas akcji ofensywnych, to będzie miało to przełożenie na ustawienie obrony przy atakach rywala. Wypracujemy to na treningach. W następnej kolejce będziemy mieć więcej czasu - zakończył.