Wisła Kraków. Jakub Błaszczykowski jeszcze się nie poddaje. Szczere słowa o możliwym powrocie na boisko
Jakub Błaszczykowski ostatni raz pojawił się na boisku grubo ponad rok temu. Były kapitan reprezentacji Polski wciąż usiłuje wrócić na boisko.
Błaszczykowski od dawna zmaga się z urazem kolana. Długo leczył się zachowawczo, ale na początku tego roku kontuzja się odnowiła. Wtedy zdecydował się na operację.
Wisła bez swojego lidera spadła z Ekstraklasy, a następnie osiadła w środku tabeli Fortuna 1. Ligi. Niewykluczone, że wiosną 37-latek pomoże drużynie.
- Próbuję wracać do formy, do pełnej sprawności. W tym wieku można krzywo wstać i coś strzyknie w plecach. Oczywiście żartuję, ale próbuję wracać do piłki. Jeszcze chwilę to potrwa - przyznał Błaszczykowski, którego cytuje portal "WP Sportowe Fakty".
Były reprezentant Polski na razie nie chce deklarować, kiedy będzie mógł wrócić na boisko. Na razie skupia się na uzyskaniu pełnej sprawności.
- Nie da się tego określić czasowo. Wiem, że z reguły presja czasu przy tak poważnej kontuzji nie jest dobra w tym wszystkim. Można przedobrzyć. Podchodzę do tego ze spokojem i pokorą. Po prostu pracuję. Jak wszystko będzie OK, to będę starał się jeszcze pograć - podsumował Błaszczykowski.
Wisła wznowi rozgrywki 11 lutego. Drużyna Radosława Sobolewskiego zagra wtedy na własnym boisku z Resovią.