Wisła Kraków szuka sponsorów w Stanach Zjednoczonych
Przedstawiciele Wisły szukają ratunku dla klubu dosłownie na całym świecie. Jarosław Królewski spotyka się z potencjalnymi inwestorami w Londynie, a Piotr Pątko, członek rady nadzorczej piłkarskiej spółki, śle maile do biznesmenów z USA.
Listy elektroniczne do ewentualnych sponsorów zostały wysłane już kilka dni temu. Pątko zamieścił w nich apel o finansową pomoc dla zasłużonego klubu.
- Wraz nowym Prezesem Panem Rafałem Wisłockim podjęliśmy się misji ratowania zasłużonego dla Krakowa i Polski klubu. W związku z tym chciałbym zapytać, czy nie nagłośniliby Państwo akcji ratowania klubu w Nowym Jorku - można przeczytać w przygotowanym po polsku wstępie.
W dalszej części pisma Pątko w skrócie przybliżył historię i obecną sytuację Wisły. Poprosił też o wpłaty na klubowe konto. Datki miałyby wynosić 25 tysięcy dolarów, a darczyńca w zamian otrzymałby dwie vipowskie wejściówki na marcowy mecz Wisły z Cracovią oraz pobyt w jednym z krakowskich hoteli na dwie noce.