Wisła Kraków znalazła pieniądze na nowych piłkarzy. Klub podpisał specjalną umowę

Wisła Kraków znalazła sposób na sfinansowanie transferów. Klub dogadał się z zewnętrznymi inwestorami.
Wisła przed nowym sezonem zakontraktowała już Michała Maka, Davida Niepsuja i Rafała Janickiego. Potrzebuje jednak kolejnych wzmocnień. Maciej Stolarczyk potrzebuje choćby nowego napastnika, bo wraz z końcem czerwca wygasł kontrakt Pawła Brożka. Nawet jeśli zostanie przedłużony, to i tak doświadczony napastnik nie będzie w stanie grać w każdej kolejce. Z kolei pod znakiem zapytania stoi przyszłość Denysa Bałaniuka, który do tej pory nie prezentował odpowiedniego poziomu.
W realizacji planów transferowych "Białej Gwieździe" ma pomóc zaangażowanie zewnętrznych podmiotów, które na mocy umowy przekażą klubowi środki na transfery. Wisła potwierdza porozumienie, ale nie podaje szczegółów: ani liczby podmiotów, ani ich nazw, ani zebranego w ten sposób budżetu.
- Jest umowa między Wisłą a grupa podmiotów umożliwiająca nam, w zgodzie z przepisami prawa, na pewną swobodę w pozyskiwaniu zawodników - stwierdził Piotr Obidziński, prezes krakowskiego klubu.
Według TVP Sport na mocy stosownych ustaleń na pozyskanie nowych piłkarzy zgromadzono kolejne 2 mln zł. Pieniądze mają być wykorzystane w trakcie letniego okna transferowego na transfery, premie dla piłkarzy przychodzących z kartą na ręku, czy prowizje dla menedżerów.
Wisła ostatnio testowała Dawida Rudnika z LZS Starowice Dolne i Jeana Carlosa Silvę z drugiej drużyny Granady. Wciąż niewyjaśniona jest przyszłość Jakuba Błaszczykowskiego i Rafała Pietrzaka.