Wisła wygrała w meczu na szczycie! Siedem goli i dublet Rodado [WIDEO]
Wisła Kraków w hicie 3. kolejki Betclic 1 Ligi wygrała 4:3 z GKS-em Tychy. "Biała Gwiazda" źle zaczęła ten mecz, ale w drugiej połowie dubletem popisał się niezawodny Angel Rodado.
Na trybunach zabrakło ultrasów gospodarzy. Pojawili się za to kibice Wisły. Szerzej o całej sytuacji i proteście fanów GKS-u możecie przeczytać TUTAJ.
Już w szóstej minucie to tyszanie wyszli na prowadzenie. Damian Kądzior dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego, a Kacper Wełniak wykorzystał nie najlepszą interwencję Kamila Brody.
Wisła starała się szybko odpowiedzieć. Groźnie było po strzale Duarte, a skuteczności początkowo Angelowi Rodado. W 29. minucie ze znakomitego podania Kuzienki skorzystał Julius Ertlthaler, który trafił do siatki w meczu ze swoim byłym klubem.
Do przerwy utrzymał się wynik 1:1, ale wielkie emocje przyniosła druga część spotkania. Początkowo pierwsze skrzypce grał Angel Rodado.
Hiszpański napastnik dwukrotnie znakomicie zachował się w polu karnym rywali. Najpierw trafił z woleja, a później strzałem głową skompletował dublet.
Wówczas wydawało się, że Wisła spokojnie wygra to spotkanie. GKS nie zamierzał jednak składać broni i niespodziewanie doprowadził do wyrównania.
W 68. minucie zza pola karnego uderzył Jakub Bieroński, a rykoszet zmylił Brodę. Niespełna kwadrans później świetne dośrodkowanie Damian Kądziora wykorzystał Marcel Błachewicz.
Strata dwubramkowego prowadzenia nie podłamała "Białej Gwiazdy". Ba, krakowianie niemal natychmiast odpowiedzieli golem - pięknym uderzeniem popisał się Julian Lelieveld.
Dzięki tej bramce Wisła wygrała 4:3 i znów zasiada na fotelu lidera Betclic 1 Ligi. Krakowianie są jedynym zespołem, który po trzech seriach gier ma na koncie komplet punktów.