Właściciel Pogoni ogłasza ws. Kolendowicza. Mocny przekaz

Alex Haditaghi zareagował na spekulacje na temat Roberta Kolendowicza. Właściciel Pogoni Szczecin wyjaśnił, jaka jest sytuacja tego szkoleniowca.
"Portowcy" do nowego sezonu przystąpili z wielkimi nadziejami. Na inaugurację spotkał ich zimny prysznic. Przegrali z Radomiakiem aż 1:5.
Portal Goal.pl poinformował, że po spotkaniu zaczęło się robić gorąco wokół trener Roberta Kolendowicza. Powodem miała być nie tylko wysoka porażka, ale też zbyt długie trzymanie na boisku Kamila Grosickiego czy Efthymiosa Koulourisa. Pojawiły się też doniesienia, że na trener Pogoni są wywierane naciski, by wystawiał Paula Mukairu i Musę Juwarę.
Na te rewelacja zareagował Alex Haditaghi. Zrobił to w swoim stylu - zdecydowanym wpisem na platformie X.
- Niedawne plotki i ataki na naszych trenerów, zawodników, kluczowych menedżerów i nowe transfery są absolutnie niedorzeczne. Tan Kesler i ja w pełni wspieramy trenera Roberta - jesteśmy jego największymi zwolennikami. Jedna porażka - a nawet osiem porażek - niczego nie zmienia. To nasz człowiek - napisał Haditaghi.
Właściciel Pogoni zdementował informacje, że klub rozstał się z trenerką mentalną. Podkreśla też, że "Portowcy" wciąż pracują nad wzmocnieniami.
- Tan Kesler ma moje pełne zaufanie i budżet potrzebny do pozyskania zawodników, których uznamy za odpowiednich. Nie powinniśmy wywierać presji na nim i sztabie, by robili transfery dla samych transferów. Wiemy, kogo szukamy. Przestańcie naciskać na nas, żebyśmy zrobili 10 czy 12 transferów tylko po to, żeby było o nas głośno. Oceniajcie nas po tym, gdzie będziemy na koniec sezonu - napisał Haditaghi.
Pogoń kolejny mecz rozegra w sobotę. Jej rywalem będzie Motor Lublin. Początek meczu zaplanowano na 17:30.