Włosi ocenili Zalewskiego. "Dał czekoladkę"
Nicola Zalewski wrócił do gry po kontuzji. Włoskie media odnotowały jego występ w swoich pomeczowych komentarzach. Polak jest chwalony przede wszystkim za jedną akcję.
Zalewski stracił kilka tygodni przez kontuzję uda. Z jej powodu zabrakło go na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Jego występ przeciwko Slavii Praga (0:0) w Lidze Mistrzów może być dobrym prognostykiem na przyszłość.
Serwis TuttomercatoWeb ocenił reprezentanta Polski na 6,5 (skala 1-10). Chwali go przede wszystkim za akcję z końcówki meczu.
- Najlepsze zagranie wykonał w 81. minucie, gdy ruszył do przodu i dał czekoladkę, ale Scamacca nie potrafił wykorzystać jego podania - czytamy w komentarzu.
Włoski Eurosport wystawił Zalewskiemu taką samą notę. I on chwali go przede wszystkim za dogranie do Scamacci.
- Należy go docenić za kilka udanych akcji. Doskonale dośrodkował na głowę Scamacci, ale środkowy napastnik zmarnował świetną okazję - podsumowano.
Nieco niżej, bo na 6, grę Zalewskiego ocenił dziennik Corriere della Sera. Gazeta zwróciła uwagę na to, że Polak rozkręcał się w trakcie meczu.
- Ostrożny, potem rosnący. Od początku drugiej połowy grał na lewej stronie. Zaczął nieśmiało, potem rozwinął się dzięki indywidualnym rajdom. Jego dośrodkowanie ze skrzydła zostało zmarnowane przez Scamaccę - napisano.
Atalanta w sobotę zagra w lidze z Cremonese. Na razie zajmuje ósme miejsce w tabeli Serie A.