Wojciech Kowalczyk kontra Krzysztof Stanowski. "Przestań pie***lić i zbijać łatwe lajki u ludzi"

Wojciech Kowalczyk kontra Krzysztof Stanowski. "Przestań pie***lić i zbijać łatwe lajki u ludzi"
Youtube
W mediach społecznościowych doszło do mocnej wymiany zdań między Wojciechem Kowalczykiem a Krzysztofem Stanowskim. Powodem kłótni jest nowy program emitowany w niedzielne wieczory na "Kanale Sportowym".
Jako pierwszy cios wyprowadził Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz odniósł się do słów Michała Pola, który wczoraj poprowadził nowy program "Piłka Nocna".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jesteśmy w swojej kanciapce? Michał Pol, to jest siedziba radia "WeszłoFM" i proszę nas nie obrażać. Mamy więcej metrów niż wasze studio - napisał.
- Ja tylko stoję na straży programu, który jest chętnie oglądany i nie mam poczucia, że straciłem kontakt z bazą - dodał po chwili.
Kowalczyk tym samym odniósł się do skrócenia "Ligi Minus". Jak się okazuje, "Kanał Sportowy" i "WeszłoTV" korzystają z tego samego zaplecza technicznego. W związku z rozszerzeniem ramówki o "Piłkę Nocną" podjęto decyzję o tym, że "Liga Minus" będzie trwała krócej niż dotychczas. To nie spodobało się Wojciechowi Kowalczykowi, który pełni rolę eksperta w programie realizowanym przez "WeszłoTV".
Krzysztof Stanowski od razu zareagował na uwagi swojego pracownika. Dziennikarz nie szczędził gorzkich słów pod adresem byłego reprezentanta Polski.
- Przestań pie***lić i zbijać łatwe lajki u ludzi, którzy nie mają żadnej wewnętrznej wiedzy. Zacznij zachowywać się jak dorosły człowiek, np. odbierać telefony - odpowiedział.
- Na koniec Kowalowi pensję płaci moje "Stanowisko", a nie jego "Liga Minus" - podkreślił.
- Dla mnie najważniejszy jest nie sponsor, nie widz, ale lojalność wewnątrz firmy, a z tym mam dziś problem - zaznaczył.
Kowalczyk z kolei przyznał, że czuje się niedoceniony. Jego zdaniem ekipa "Ligi Minus" zasłużyła na większym szacunek ze względu na pracę wykonaną w czasie przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa.
- Szkoda, że ludzi się nie docenia. Zapier***aliśmy z "Ligą Minus" w czasie pandemii, bo chcieliśmy dać radość kibicom. Inni siedzieli w domach i teraz jak liga wróciła, to wszyscy chętni do robienia programów - zakończył Kowalczyk.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz01 Jun 2020 · 15:49
Źródło: twitter/własne

Przeczytaj również