Wojciech Szczęsny ma pretensje do mediów. "Lubią pisać tylko o niekorzystnych sytuacjach dla Juventusu"

Wojciech Szczęsny ma pretensje do mediów. "Lubią pisać tylko o niekorzystnych sytuacjach dla Juventusu"
Marco Canoniero / Shutterstock.com
W najnowszym odcinku programu "Prosto w Szczenę", emitowanym na kanale "Foot Truck" Wojciech Szczęsny poruszył temat sędziowania w Serie A. Jego zdaniem media niesprawiedliwie traktują aktualnych mistrzów Włoch. Według Polaka nie mówi się bowiem o sytuacjach, w których arbitrzy pomylili się na niekorzyść "Starej Damy".
W obecnym sezonie Juventus Turyn nie dominuje we włoskiej Serie A równie mocno, co w poprzednich latach. "Stara Dama" straciła w tych rozgrywkach sporo punktów. Wojciech Szczęsny zwraca jednak uwagę, że sędziowie mylili się na niekorzyść jego drużyny. Polak ma pretensje do mediów, że te nie są do końca obiektywne.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nikt o tym nie mówi, ale było spotkanie sędziów i stwierdzono, że ani za zagrania ręką z meczu z Lecce, ani z Torino, nie powinno być rzutów karnych. Nikt w mediach o tym nie wspominał. Lubią pisać tylko o niekorzystnych sytuacjach dla Juventusu. Kiedy sędziowie przyznają się, że popełnili błąd przeciwko nam, nikt o tym nie wspomina - twierdzi Szczęsny.
- To był naprawdę ogromny pech. Tylko w jednym wypadku należał się rzut karny, w meczu z Interem. Ale w pozostałych przypadkach? Rykoszet, ręka nabita z metra... Za to sędziowie będą się bać i pozwolą mu grać nawet rękoma - zażartował bramkarz, wskazując na Matthijsa de Ligta.
Holenderski defensor nie miał najlepszego startu w drużynie Juventusu. Podkreśla jednak, że w niektórych sytuacjach miał zwyczajnie sporego pecha.
- Poszedłem pod prysznic po meczu z Torino, kiedy piłka wpadła na moją rękę, a ja nie mogłem nic z tym zrobić. Koledzy zaczęli mówić, że to niebywałe, tak jakbym miał jakiś magnes w swojej ręce - stwierdził De Ligt.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik14 Apr 2020 · 15:52
Źródło: Foot Truck

Przeczytaj również