Wpis Arkadiusza Milika poruszył kibiców Olympique Marsylia. "Nie wygłupiaj się, musisz tu zostać"
Kibice Olympique Marsylia są zaniepokojeni ostatnim wpisem Arkadiusza Milika. Część z nich obawia się, że Polak może latem odejść z ich klubu.
Milik został piłkarzem Olympique w styczniu tego roku. Szybko stał się się ważną postacią drużyny i strzelał dla niej ważne gole.
Już w styczniu nie brakowało głosów, że Milik jest w Marsylii tylko na chwilę. Piłkarz reprezentacji Polski w ten sposób miał się wyrwać z Napoli, by już po kilku miesiącach stać się bohaterem kolejnego transferu. Na przykład do Juventusu, do którego jest stale przymierzany.
Milik pierwsze miesiące swojego pobytu w Olumpique podsumował we wpisie w mediach społecznościowych.
- Kiedy przyjechałem w styczniu do Marsylii, zdawałem sobie sprawę jak wielkie znaczenie ma koszulka Olympique. Osiągnęliśmy ważny cel, jakim jest zakwalifikowanie do Ligi Europy. Zawsze starałem się dawać z siebie wszystko. Ostatecznie udało mi się strzelić 10 bramek w 15 meczach. Dziękuję moim kolegom z drużyny, klubowi, a przede wszystkim kibicom, dzięki którym czuję się jak u siebie w domu. Allez OM! - napisał Milik.
Wpis reprezentanta Polski wywołał poruszenie wśród kibiców Olympique. Część z nich słyszy w nim pożegnalne tony. Fani obawiają się, że to zapowiedź odejścia piłkarza do innego klubu. Natychmiast pojawiły się komentarze, w których kibice wręcz błagają Milika, by pozostał w Marsylii na kolejny sezon.
- Nie możesz odejść, zanim nie doświadczysz gry na pełnym stadionie - brzmi jeden z wpisów. Inny: - Nie wygłupiaj się, absolutnie musisz tu zostać. - Piękne przemówienie, ale brakuje tylko: "zostaję na następny sezon". Teraz dobre Euro z reprezentacją Polski i od sierpnia podpalaj Velodrome! - napisał kolejny z kibiców. W tym duchu utrzymane są dziesiątki wpisów.
Olympique zakończył miniony sezon na piątym miejscu. Dało mu to przepustkę do Ligi Europy.