Wrze po kontrowersji w I lidze. Pazdan krytykowany. "Trochę kabaretu było" [WIDEO]
![Wrze po kontrowersji w I lidze. Pazdan krytykowany. "Trochę kabaretu było" [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/592/68c978714c214.jpg)
W miniony poniedziałek Wieczysta Kraków pokonała Stal Mielec 2:0 (2:0). Zawodnicy przegranego zespołu mają jednak spore pretensje do Michała Pazdana oraz sędziego głównego.
Wieczysta nie zatrzymuje się w swym marszu po Ekstraklasę. Tym razem krakowianie ograli Stal (2:0) w meczu domowym. Emocji jednak nie brakowało.
Chociaż gospodarze otworzyli wynik już w 6. minucie, to w pierwszej połowie mogli stracić bramkę. A w zasadzie stracili ją, ale gol Alejandro Dieza nie został uznany po rzekomym faulu na Michale Pazdanie.
Sędzia Łukasz Szczech uznał, że Mario Losada popchnął byłego reprezentanta Polski i swojej decyzji już nie zmienił. To bardzo nie spodobało się graczom Stali.
- Jeśli pan Pazdan jest taką wielką, ogromną osobą, to jeżeli ktoś kładzie na nim lekko ręce i on upada, to nie jest to faul - stwierdził Paweł Kruszelnicki w rozmowie z Janem Micygiewiczem.
- Trzeba popatrzeć na pracę sędziego. Moim zdaniem trochę kabaretu to było - dodał zawodnik mielczan jeszcze w przerwie spotkania.
Obecnie Stal zajmuje 14. miejsce w tabeli i ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Wieczysta jest druga, a do liderującej Wisły Kraków traci dwa "oczka".