Wstrząs w Ekstraklasie! Jagiellonia zagrała dla Lecha, Raków może stracić pozycję lidera [WIDEO]
![Wstrząs w Ekstraklasie! Jagiellonia zagrała dla Lecha, Raków może stracić pozycję lidera [WIDEO] Wstrząs w Ekstraklasie! Jagiellonia zagrała dla Lecha, Raków może stracić pozycję lidera [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/573/681fb209505e1.jpg)
Raków Częstochowa może po tej kolejce stracić pozycję lidera Ekstraklasy! "Medaliki" przegrały u siebie z Jagiellonią 1:2.
Mecz miał olbrzymią stawkę. Raków mógł zbliżyć się do mistrzostwa Polski. Jagiellonia wciąż walczy o to, by zająć miejsce na podium i zakwalifikować się do kolejnej edycji europejskich pucharów.
Pierwsi groźniej zaatakowali goście. Już na początku dobry strzał z dystansu oddał Polak, ale nieznacznie się pomylił. Po chwili nad bramką główkował Romanczuk.
Raków postraszył w 19. minucie. Lopez wbiegł w pole karne i zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Piłka otarła się o nogę Skrzypczaka i trafiła w słupek. Po chwili dobrze strzał Svaranasa obronił Abramowicz.
Bramkarz Jagiellonii nie popisał się w 28. minucie. Otieno dośrodkował w pole karne, a Abramowicz niepewnie odbił piłkę. Ta trafiła wprost na głowę Lopeza, który skierował ją do siatki.
Jagiellonia doprowadziła do remisu jeszcze w pierwszej połowie. Po strzale Hansena piłka trafiła w rękę znajdującego się polu karnym Tudora. Sędzia Raczkowski po obejrzeniu powtórki zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Na gola zamienił ją Pululu. Chwilę później napastnik Jagiellonii stał się ofiarą rasistowskiego zachowania części miejscowych kibiców.
Sytuacja Rakowa skomplikowała się w 56. minucie, gdy drugą żółtą kartkę otrzymał Tudor. Znów w centrum uwagi był Hansen, którego sfaulował Chorwat.
Choć Raków grał w osłabieniu, to mógł odzyskać prowadzenie. W 67. minucie dobrą okazję miał Brunes, ale oddał niecelny strzał.
W 81. minucie Jagiellonia otrzymała drugi rzut karny. Sędzia Raczkowski znów potrzebował wsparcia VAR, by dojrzeć zagranie ręką. Tym razem jedenastkę sprokurował Lopez. Znów jej skutecznym wykonawcą okazał się Pululu.
Raków nie zdołał wyrównać. Jego porażka może mieć gigantyczny wpływ na losy całego sezonu. Jeśli w niedzielę Lech wygra na wyjeździe z Legią, to na dwie kolejki przed końcem zostanie liderem Ekstraklasy.
Z kolei Jagiellonia powiększyła przewagę nad walczącą z nią o trzecie miejsce Pogonią. Teraz różnica wynosi sześć oczek, ale "Portowcy" mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz.