Wychowanek Chelsea walczy o życie. Został ugodzony nożem

Yann Gueho walczy o życie. Wychowanek Chelsea przebywa w szpitalu po tym, jak został ugodzony nożem na ulicy.
Jeszcze kilkanaście lat temu Yann Gueho zapowiadał się na jednego z najlepszych piłkarzy świata. Wróżono mu karierę na miarę Cristiano Ronaldo, Leo Messiego czy też Neymara.
Skrzydłowy trafił nawet do akademii Chelsea. Grał też w Lille, FC Nantes i Paris FC. Nie zaliczył jednak debiutu w profesjonalnym futbolu. Sam skomplikował sobie bowiem karierę.
W 17. urodziny napadł w kominiarce na sklep z perfumami i po raz pierwszy trafił do więzienia. Potem wracał za kratki wiele razy, m.in. po napadzie na mieszkanie, a także ataku na policjanta.
W zakładzie karnym zyskał pozycję dzięki wyjątkowym umiejętnościom. Równocześnie zaczął jednak brać narkotyki. W 2016 roku jego marzenia o wielkiej karierze ostatecznie legły w gruzach.
U Gueho zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową. Intensywne leczenie sprawiło, że jego wydolność fizyczna spadła o 90 procent. Nie był wobec tego w stanie kontynuować kariery.
W ubiegłych latach o 31-letnim Francuzie nie było głośno. Niestety, w ostatnich tygodniach doszło do fatalnego incydentu. L'Equipe poinformowało, że Gueho został ugodzony nożem.
Do ataku doszło w zeszłym miesiącu w Choisy-le-Roi pod Paryżem. Nieznani skrzydłowemu mężczyzna i kobieta zaczepili go na ulicy, zaś niedługo później zadali mu poważne obrażenia.
Świadkowie wezwali pomoc. Gueho został przewieziony do szpitala, gdzie od paru tygodni przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, a jego życiu wciąż zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawcy zostali ujęci. Oboje usłyszali zarzut udziału w ataku grupowym. Mężczyznę oskarżono ponadto o usiłowanie zabójstwa. Kobiecie nadano z kolei status świadka w tej sprawie.
Mężczyzna i kobieta trafili do aresztu. O ich losie zadecyduje sąd. Grozi im ciężkie więzienie. Gueho to brat Loupa-Diwana Gueho, znanego z występów w Lechii Gdańsk. Grał tam w latach 2024-2025.