Wysokie zwycięstwo Rakowa Częstochowa. Wielki kryzys Warty Poznań

Raków Częstochowa nie dał żadnych szans Warcie Poznań. Drużyna Marka Papszuna wygrała 3:0.
"Zieloni" są w potężnym kryzysie. Odpowiedzią na problemy miała być zmiana ustawienia. Piotr Tworek zdecydował się zagrać w Częstochowie trzema stoperami.
Nic to jednak nie zmieniło. Gospodarze objęli prowadzenie w 22. minucie. Po rzucie rożnym wykonanym przez Lopeza piłkę zgrał Tudor, a Rundić z bliska skierował ją do siatki.
Raków podwyższył prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy. Początkowo trafienie Gutkovskisa nie zostało uznane, ale sędzia zmienił zdanie po obejrzeniu powtórki.
Warta kolejny cios przyjęła po rozpoczęciu drugiej połowy. Z rzutu wolnego dośrodkował Lopez, a Niewulis strzałem z kilku metrów pokonał Lisa.
Trzeci gol podłamał gości. Raków kontrolował grę. Okazję do zdobycia bramki miał jeszcze Lopez, ale jego strzał świetnie zatrzymał Lis.
Dla Warty to już siódmy z rzędu mecz bez zwycięstwa w Ekstraklasie. Zajmuje po nim siedemnastą pozycję w tabeli. Raków dzięki zwycięstwu przesunął się na drugie miejsce.