Wzruszający gest Alexandra-Arnolda. Oddał hołd Jocie [ZDJĘCIA]
Wzruszające chwile przed wtorkowym meczem Liverpoolu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Hołd tragicznie zmarłemu Diogo Jocie oddała delegacja "Królewskich" z Trentem Alexandrem-Arnoldem na czele.
Portugalczyk zginął 3 lipca w wypadku samochodowym w Hiszpanii. Razem z nim śmierć poniósł jego brat Andre Silva.
Liverpool dba o pamięć o Jocie. "The Reds" zastrzegli numer 20, z którym Portugalczyk grał w ich barwach. Pamiętają też jego rywale. Przed meczem wtorkowym meczem hołd zmarłemu oddała delegacja Realu, w której byli Alexander-Arnold, Xabi Alonso, Dean Huijsen i Emilio Butragueno.
Szczególne emocje musiały towarzyszyć pierwszemu z nich, który przez wiele lat grał z Jotą w jednej drużynie. Obrońca Realu napisał list do zmarłego. Fotoreporterom udało się podejrzeć jego treść.
- Mój przyjacielu Diogo, bardzo za tobą tęsknimy, ale wciąż Cię kochamy. Pamięć o tobie i o Andre będzie żyła wiecznie. Uśmiecham się za każdym razem, gdy o tobie pomyślę, i zawsze będę pamiętał wspaniałe chwile, które razem przeżyliśmy. Tęsknię za tobą, przyjacielu, każdego dnia - napisał Alexander-Arnold.
Reprezentant Anglii poza kwiatami i listem złożył pad do konsoli. W ten sposób nawiązał do znanego zamiłowania Joty do gier komputerowych oraz wzajemnej rywalizacji w tej dziedzinie.