"Z Finlandią łatwo nie będzie, możemy myśleć o urlopach". Kadrowicz palnął, ręce opadają
Przed reprezentacją Polski prawdopodobnie najważniejszy mecz w eliminacjach Mistrzostw Świata 2026. O motywacje może być jednak ciężko, wszak sam Jakub Kamiński stwierdził, że zawodnicy mogą być zajęci planowaniem urlopów!
W miniony piątek Polska zmierzyła się z Mołdawią w meczu towarzyskim. Biało-czerwoni wygrali 2:0 (1:0), ale względem ich występu pojawiło się wiele uwag.
Wszyscy mają świadomość, że taka gra nie wystarczy na pokonanie Finlandii, czyli następnego rywala. Spotkanie w Helsinkach zaplanowano na najbliższy wtorek.
Teraz głos przed nadchodzącym starciem zabrał Jakub Kamiński. Skrzydłowy przyznał, że wyzwanie będzie trudne. Trudne tym bardziej, że reprezentanci myślą już o wakacjach.
- Myślę, że dziennikarze jak i my również zdajemy sobie sprawę, że to będzie arcyważny mecz odnośnie eliminacji. Nie jest też to łatwe, bo wszyscy mogą myśleć o urlopach już po tym meczu - wypalił w RMF FM.
- Wiadomo będziemy wybierać się na te urlopy po sezonie, ale swoją robotę trzeba wykonać. To jest kadra narodowa i bardzo ważny mecz tych eliminacji, więc miejmy nadzieję, że zadanie wykonamy i dopiszemy trzy punkty - dodał.
Na ten moment Polacy zajmują pierwsze miejsce w swojej grupie eliminacyjnej. Jeśli nie przegrają z Finlandią, to utrzymają tę pozycję. Nastawienie kadrowiczów nie nastraja jednak optymizmem.