Z nich Dudek wybrałby selekcjonera. Wymienił dwa nazwiska
Trwa bezkrólewie w reprezentacji Polski. Jerzy Dudek przedstawił swoich kandydatów na jej selekcjonera.
Michał Probierz zrezygnował z prowadzenia kadry już ponad dwa tygodnie temu. Cezary Kulesza chciał zastąpić go Maciejem Skorżą, ale ten postanowił kontynuować pracę w klubie.
Karuzela nazwisk wiruje. Do przejęcia reprezentacji przymierzano już m.in. Jerzego Brzęczka, Jana Urbana, Nenada Bjelicę czy Kostę Runjaicia. Kogo wybrałby Dudek?
- Jeśli chodzi o polskich trenerów, to na pewno rozważałbym kandydaturę Jasia Urbana. Obserwuję go od bardzo dawna i widzę, że potrafi pracować z różnymi zawodnikami, z różnymi osobowościami. Jeżeli miałbym wybierać, to zastanawiałbym się między nim a Bjelicą. W tym duecie szukałbym wsparcia, bo ktoś musi nad tym chaosem zapanować, a to nie jest łatwe - komentuje Dudek w Super Expressie.
Kulesza deklarował, że selekcjonerem może zostać tylko obcokrajowiec, który zna polskie realia. Bjelica w przeszłości pracował w Lechu Poznań. Nie zdobył z nim żadnego trofeum. Dudek przekonuje, że nie musi to przekreślać kandydatury Chorwata.
- Bjelica prowadząc Lecha dał się poznać z twardego charakteru. Czasami za dużo nie musi mówić zawodnikom i jest bardzo dobrze rozumiany. Dlatego takiego charakternego trenera też bym szukał - podsumował były kadrowicz.
Reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra we wrześniu. W eliminacjach do mistrzostw świata zagra z Holandią i Finlandia.