"Za wszelką cenę chce odejść". Raków może stracić wielką gwiazdę
Raków Częstochowa zbiera się do ofensywy na rynku transferowym. Wiele wskazuje na to, że nie zabraknie też poważnych ubytków. Szeregi wicemistrza Polski chce opuścić jedna z gwiazd.
Piłkarze Rakowa Częstochowa nie zdołali sięgnąć po upragniony tytuł mistrza Polski. Zajęcie drugiego miejsca w tabeli PKO BP Ekstraklasy sprawia, że już niedługo zespół Marka Papszuna zagra w el. do LKE.
Zanim nowy sezon w ogóle się rozpocznie, należy spodziewać się małych zmian kadrowych. Jak informował redaktor naczelny Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk, nowym napastnikiem "Medalików" ma zostać Lamine Diaby-Fadiga. O szczegółach tej transakcji pisaliśmy TUTAJ.
Coraz więcej wskazuje na to, że sięgniecie po atakującego Jagiellonii Białystok nie jest wcale przypadkowe. Bardzo możliwe, że kariery w Rakowie nie będzie kontynuował Jonatan Braut Brunes. Informację tę w programie Meczyków ujawnił Kacper Tomczyk z TVP Sport.
- Dziś pod dużym znakiem zapytania stoi przyszłość Jonatana Brauta Brunesa. Myślę, że kibice z Częstochowy nie do końca zdają sobie sprawę, jak wygląda sytuacja. Przedłużenie kontraktu odebrano jako sukces, jako pewniak, że będzie on grał w Rakowie - powiedział Tomczyk.
- Ale Brunes za wszelką cenę chce odejść z Rakowa. W Częstochowie liczą na to, że jeśli odpocznie na urlopie i wróci, to zmieni zdanie, ale on nie chce grać w Rakowie - podsumował dziennikarz stacji TVP Sport.
Jonatan Braut Brunes ma za sobą bardzo udany sezon w Ekstraklasie. 24-letni Norweg rozegrał 32 mecze i zdobył w nich 14 bramek. Mimo tego, że Raków zdecydował się na jego wykup z OH Leuven, coraz bardziej realny wydaje się kolejny transfer z udziałem napastnika.
Więcej w programie na kanale Meczyki:
