"Zachował się jak kot". Reprezentant Polski na ustach mediów po hicie Serie A. Dziennikarze są zachwyceni
Juventus w niedzielnym hicie Serie A wygrał 1:0 z Milanem. Duża w tym zasługa Wojciecha Szczęsnego, który znakomicie obronił strzał Oliviera Giroud. Pochwał Polakowi nie szczędzą włoskie media.
Od pierwszej minuty na San Siro zagrało dwóch reprezentantów Polski. Sporą szansę dostał Arkadiusz Milik, który wreszcie zagrał od pierwszej minuty w istotnym meczu Juventusu.
Zdecydowanie lepiej od napastnika oceniono jednak Wojciecha Szczęsnego. Golkiper w drugiej połowie nie miał zbyt wiele pracy, ale pod koniec pierwszego kwadransa meczu znakomicie obronił strzał Oliviera Giroud.
- Obrona niskiego strzału Giroud jest absolutnie najlepszym ocenianym zagraniem - podkreśla "Calciomercato", które przyznało bramkarzowi "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali.
- Zachował się jak kot przy strzale Girouda — to piękna obrona, ale też bardzo wymagająca, bo "Juve" mogło stracić przewagę w końcówce. Co do reszty, grał jak zwykle - pisze z kolei "Tuttomercatoweb".
Zdecydowanie słabiej oceniono Milika. Napastnik otrzymał notę 5,5. Zauważono, że rozegrał znacznie słabsze spotkanie niż Moise Kean, który w niedzielny wieczór był jego partnerem w ataku.
- Mniej żwawy niż Kean, ze słabym tempem i niezbyt zdecydowany nawet wtedy, gdy miałby okazję zagrozić bramce rywala - zauważają dziennikarze "Calciomercato".