Zadziwiający pomysł Enrique. Nie do wiary, co zrobił na treningu [WIDEO]
Luis Enrique od lat znany jest ze swojej specyficznej osobowości i niekonwencjonalnych rozwiązań. Tym razem Hiszpan przeszedł jednak samego siebie.
Nadchodzą kluczowe dni w tym sezonie dla Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji mają przed sobą dwa spotkania o puchar. W tę sobotę zmierzą się ze Stade de Reims w wielkim finale Pucharu Francji, zaś tydzień później zagrają z Interem Mediolan o pierwsze w historii klubu trofeum Ligi Mistrzów.
Obecnie trwają przygotowania do tego pierwszego meczu. Pod koniec jednej z sesji treningowych szkoleniowiec paryskiego klubu, Luis Enrique wpadł na nietypowy pomysł na monitorowanie postępu swoich piłkarzy.
Hiszpański trener wydawał polecenia podopiecznym, oglądając ich poczynania z góry. Dosłownie. Po sieci krąży nagranie, na którym widać 55-latka krzyczącego do zawodników z... mobilnego podnośnika nożycowego.
Finałowy mecz Pucharu Francji między PSG a Stade de Reims zaplanowano na sobotę 24 maja. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00.
Stołeczny francuski klub pod wodzą Luisa Enrique radzi sobie w trwającym sezonie bardzo dobrze. Ligue 1 udało mu się wygrać z 26 remisami, sześcioma zwycięstwami i zaledwie dwoma porażkami na koncie, z kolei 31 maja czeka go finał Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan. Drużyna prowadzona przez byłego selekcjonera reprezentacji Hiszpanii wyeliminowała w drodze do tego pojedynku takie drużyny jak Liverpool, Aston Villa, czy Arsenal.