Zakaz transferowy Realu skrócony? "Wywierali kosmiczną presję na FIFA"

W najbliższych dniach Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie powinien ogłosić decyzję w sprawie zakazu transferowego Realu Madryt. Hiszpańskie media donoszą, że kara zostanie złagodzona.
Kataloński dziennik "Mundo Deportivo" uważa, że zamiast dwóch okienek zakaz dla Królewskich potrwa tylko przez jedno okienko - co oznacza, że już latem przyszłego roku Florentino Perez będzie mógł dokonywać kolejnych zakupów.
Trybunał ma wydać wyrok najprawdopodobniej 23 grudnia. Dziennikarze "Mundo Deportivo" twierdzą, że działacze klubu z Madrytu zrobili wiele, by decyzja była dla nich pozytywna. Los Blancos mieli "wywierać kosmiczną presję w otoczeniu FIFA", odkąd jej szefem został Gianni Infantino. Wielką pracę wykonali ponoć prawnicy Realu, którzy razem z dyrektorem generalnym klubu wielokrotnie spotykali się z oficjelami FIFA podczas niedawnych Klubowych Mistrzostw Świata.
Dziennik nie podaje, co wydarzy się w przypadku Atletico, które otrzymało identyczną karę. Ekipa Diego Simeone nie odwołała się bowiem od werdyktu, a "Mundo Deportivo" podaje, że zamiast tego działacze ustalili z Trybunałem, że złożą apelację dopiero po zakończeniu zimowego okienka transferowego. Wyrok miałby zapaść jeszcze przed latem.
Real i Atletico zostały ukarane zakazem transferowym 14 stycznia tego roku. Powód? Nieprawidłowości w sprowadzaniu młodych piłkarzy. Podobną karę dostała w 2014 Barcelona, która musiała wówczas odcierpieć dwa kolejne okienka bez zakupów. "Mundo Deportivo" uważa, że wobec tego skrócenie kar dla drużyn z Madrytu byłoby skandalem.