Zalewski został bohaterem, a potem to ujawnił. "Trener poprosił"
Nicola Zalewski został jednym z bohaterów Atalanty w 16. kolejce Serie A. Polak zabrał głos po swoim występie na antenie stacji DAZN.
Zalewski rozpoczął niedzielne starcie w gronie rezerwowych. Raffaele Palladino tradycyjnie już wystawił na lewym wahadle Lorenzo Bernasconiego.
"La Dea" przez długi czas nie potrafiła objąć prowadzenia, chociaż od trzeciej minuty grała w przewadze jednego zawodnika. W 69. minucie Zalewski zmienił Bernasconiego, a w doliczonym czasie pomógł zdobyć jedyną bramkę.
Dośrodkowanie reprezentanta Polski z rzutu rożnego wykorzystał Isak Hien. Szwedki obrońca zapewnił drużynie komplet punktów.
- Przed wejściem na boisko trener Palladino poprosił mnie, żebym robił to, co zwykle, czyli dawał z siebie wszystko w obronie, rywalizując z Nortonem-Cuffym, żebym naciskał, aby trzymać go nisko. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się wygrać, niezależnie od tego, kto strzelił czy zaliczył asystę. Potrzebowaliśmy tych trzech punktów - przyznał Polak na antenie stacji DAZN.
Zalewski łącznie wystąpił w już w 17 spotkaniach Atalanty. Zanotował w nich jedną bramkę i trzy asysty. "La Dea" plasuje się obecnie na dziewiątym miejscu w Serie A. Jej najbliższym przeciwnikiem będzie Inter.