Zaskakujący zapis w umowie Rashforda. Jeden zły ruch i FC Barcelona zapłaci karę
Marcus Rashford finalizuje przenosiny do Barcelony. Reprezentant Anglii, choć będzie dużym wzmocnieniem, może przysporzyć sporych kłopotów. W umowie zostanie zawarty zapis o karze dla giganta.
W sobotę Fabrizio Romano i David Ornstein odpalili prawdziwą bombę. Z podanych przez nich informacji wynikało, że o krok od zmiany otoczenia jest Marcus Rashford. Anglik ma trafić do Barcelony.
Dzień później atakujący Manchesteru United wylądował w stolicy Katalonii. Od poniedziałku trenuje zaś na obiektach mistrza Hiszpanii. Na dniach sfinalizowane mają zostać jego przenosiny do La Liga.
Reprezentant Anglii wzmocni szeregi Barcelony na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu. Jeśli władze przedstawiciela La Liga zdecydują się na taki ruch, zapłacą około 30 mln euro.
Manchester United postanowił się zabezpieczyć się na wypadek, gdyby "Duma Katalonii" zrezygnowała z dalszej współpracy z piłkarzem. Jak twierdzi Fabrizio Romano, jeżeli gigant nie wykupi Rashforda, zapłaci Manchesterowi United karę w wysokości pięciu mln euro.
Na drodze do aktywacji zamieszczonej w kontrakcie klauzuli mogą bowiem stać ciągnące się od kilku lat problemy finansowe Barcelony. Brytyjskie media donosiły, że pod znakiem zapytania stanęła rejestracja reprezentanta Anglii. Więcej na ten temat pisaliśmy już TUTAJ.
Oficjalne ogłoszenie transferu Rashforda na Camp Nou ma zostać ogłoszone w tym tygodniu. Lada chwila zespół uda się na tournee po Azji.