Zawodny piłkarz na wylocie z Chelsea. Londyńczycy mogą zostać bez napastnika
Chelsea poważnie rozważa transfer Armando Broji. Według The Athletic do odejścia reprezentanta Albanii może dojść jeszcze w styczniu.
Armando Broja dołączył do Chelsea w 2009 roku jako junior. W tym sezonie napastnik zaczął otrzymywać sporo szans od Mauricio Pochettino, ale nie wykorzystał szansy.
Dość powiedzieć, że w 17 występach zdobył zaledwie dwie bramki i zanotował asystę. 22-latka regularnie krytykowano za brak umiejętności wykańczania akcji, a przede wszystkim za problemy z grą z piłką przy nodze.
Teraz zaś The Athletic przekazało, że możliwa jest sprzedaż reprezentanta Albanii. Potencjalnych chętnych nie brakuje, bo nowej "dziewiątki" szukają West Ham United, Fulham oraz Wolverhampton.
Transfer byłby zrealizowany już w trakcie zimowego okienka, chociaż Chelsea nie ma przygotowanego sprowadzenia ewentualnego następcy. Nie wiadomo nawet, czy taki piłkarz trafi na Stamford Bridge w trakcie sezonu, chociaż "The Blues" łączy się z Karimem Benzemą oraz Roberto Firmino (szczegóły TUTAJ).
Jeśli Broja faktycznie odejdzie stosunkowo szybko, to Mauricio Pochettino przez pewien czas pozostanie bez klasycznego snajpera. Nicolas Jackson przebywa bowiem na Pucharze Narodów Afryki, natomiast Christopher Nkunku leczy kontuzję biodra i występuje raczej jako podwieszony napastnik.
Albańczyk wystąpił łącznie w 36 spotkaniach Chelsea i strzelił trzy gole. Jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2028 roku, zaś Transfermarkt wycenia go na 28 milionów euro.