Zbigniew Boniek uderzył w Manchester City. "Chciałbym tylko zauważyć"
Nie milkną echa finału Ligi Mistrzów. Krytycznie o drużynie Manchesteru City wypowiedział się Zbigniew Boniek.
"Obywatele" stanęli wczoraj przed szansą na pierwszy triumf w historii Champions League. Podopieczni Pepa Guardioli musieli jednak uznać wyższość Chelsea, która wygrała 1:0 po golu Kaia Havertza.
Nie jest tajemnicą, że celem projektu z Etihad pozostaje wygrana Ligi Mistrzów. Mimo ogromnych inwestycji właścicieli klubu, ta sztuka wciąż się nie udała.
- Wszyscy mówią o wspaniałym poziomie i pięknym meczu... Chciałbym tylko zauważyć, ze jedna drużyna mając piłkarzy za 100 i więcej milionów, nie stworzyła ani jednej sytuacji bramkowej i nie oddała chyba strzału na bramkę.... drobiazg - skomentował prezes PZPN na Twitterze.
Guardiola odkąd zaczął pracę w Manchesterze, wydał na wzmocnienia ponad 500 mln euro. Sama linia obrony złożona z Rubena Diasa, Johna Stonesa, Kyle'a Walkera czy Edersona kosztowała ponad 200 milionów.
Manchester City zakończył sezon z dwoma trofeami. "Obywatele" wygrali Premier League oraz Carabao Cup.