Zdobywał mistrzostwo, a chciano zakończyć mu karierę. Gorzkie wyznanie polskiego piłkarza.

Zdobywał mistrzostwo, a chciano zakończyć mu karierę. Gorzkie wyznanie polskiego piłkarza.
Marta Badowska / pressfocus
Maciej Domański przez wiele lat stanowił o sile Stali Mielec. W rozmowie z TVP Sport doświadczony pomocnik szczerze przyznał, że przez długi czas trenerzy doradzali mu zakończenie piłkarskiej kariery.
W przeszłości Domański sięgnął po mistrzostwo Polski juniorów. Mimo to nie wróżono mu wielkiej kariery. Wszystko z powodu warunków fizycznych, które były jego dużym minusem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zdobywałem mistrzostwo Polski juniorów, a nieraz słyszałem, żebym skończył, bo nie mam szans. Bo jestem za mały, za wątły itd. Gdybym się posłuchał tych trenerów, dziś nie byłoby mnie jako piłkarza - przyznał Domański.
- Trenerzy doceniali mnie piłkarsko, ale ciągle mówili, że nie dam sobie rady, bo trzeba być silnym i wysokim. Skończ – radzili. Nie potrafiłem jednak sobie tego wyobrazić - ujawnił.
Domański w rozmowie z TVP Sport przyznał, że przełomowy był dla niego transfer do Rakowa Częstochowa. To wtedy nauczył się, w jaki sposób może nadrobić fizyczne braki mądrym ustawieniem.
- Żałuję też, że jako nastolatek nie spotkałem trenera, który pokierowałby mną w inny sposób. Narzucił, w jakim stylu gry powinienem funkcjonować. Jak powinienem zachowywać się na boisku. W jaki sposób nadrabiać zaległości fizyczne ustawieniem ciała, przewidywaniem gry itd. Żałuję, bo tego tak naprawdę nauczyłem się w Rakowie Częstochowa u trenerów Marka Papszuna i Macieja Kędziorka, który często zostawał ze mną po treningu - powiedział.
- Miałem wtedy 28 lat. W tym wieku ciężko było złapać pewne rzeczy. Elementy, których uczyłem się wtedy w Rakowie, piłkarze w Hiszpanii uczą się w wieku… 10 lat. W tym wieku dzieci łapią wszystko w mig. Mój przykład dobrze pokazuje ogólne problemy polskiej piłki - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikWczoraj · 13:20
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również