Grozi mu 13 lat więzienia. Czarne chmury nad byłym triumfatorem Pucharu Anglii
Ronnie Stam już wkrótce może trafić do więzienia. Byłemu holenderskiemu obrońcy postawiono wiele poważnych zarzutów, między innymi za przemyt ogromnych ilości narkotyków.
W 2024 roku w angielskich mediach zrobiło się głośno o aresztowaniu Ronniego Stama. Emerytowany piłkarz oraz zdobywca Pucharu Anglii z Wigan Athletic dopuścił się kilku przestępstw, w tym przemytu dwóch ton kokainy wartych ponad 48 milionów funtów.
Rozprawa sądowa odbyła się w holenderskiej Bredzie. Zarówno 40-latek, jak i jego brat zostali oskarżeni o nielegalne sprowadzenie narkotyku z Republiki Południowej Afryki w 2020 i 2021 roku.
Holender pozostaje w areszcie od czerwca poprzedniego roku. Trafił tam wraz z kilkoma członkami rodziny, którzy również mieli być uwikłani w sprawę zahaczającą także o pranie pieniędzy. Jeżeli zostanie uznany za winnego, to biorąc pod uwagę jego wkład w przestępstwa, grozi mu nawet do 13 lat pozbawienia wolności.
- Za każdym razem sprawa dotyczy setek kilogramów kokainy. Stam musiał być ważnym graczem w świecie narkotyków - powiedział prokurator zajmujący się tą sprawą.
Ronnie Stam jest wychowankiem akademii Feyenoordu Rotterdam. W 2010 roku za cztery miliony euro trafił z Twente Enschede do Wigan Athletic, w którego barwach rozegrał 62 mecze w angielskiej ekstraklasie. W 2013 roku jego drużyna sensacyjnie wygrała Puchar Anglii, lecz on sam był poza kadrą na finałowy mecz.
Dwa miesiące później obrońca odszedł za darmo do Standardu Liege, natomiast już podczas swojego drugiego sezonu w belgijskim klubie nie łapał się nawet do kadry meczowej. Karierę zakończył w 2016 roku, jako zawodnik NAC Breda.