Zdumiewające słowa Zbigniewa Bońka o reprezentacji Szwecji. "Nie wiemy, czy żartował"

Zbigniew Boniek zadziwił dziennikarzy ze Szwecji. - Nie wiemy, czy żartował - komentuje Petter Landen z dziennika "Expressen".
Szwecja jest powszechnie uważana za rywala reprezentacji Polski do drugiego miejsca w grupie. Hiszpania wydaje się bowiem poza zasięgiem rywali.
Dziennikarze ze Szwecji zwrócili Bońkowi uwagę na to, że ich piłkarze będą musieli zatrzymać Roberta Lewandowskiego. Prezes PZPN widzi to jednak inaczej.
- To nie będzie mecz Szwecja kontra Lewandowski, tylko Szwecja kontra Polska. Macie silną drużynę, która gra twardo i prezentuje bardzo dobrą piłkę - stwierdził Boniek.
Prezes PZPN został też zapytany, który ze szwedzkich piłkarzy będzie najgroźniejszy dla reprezentacji Polski. Wskazał na... Zlatana Ibrahimovicia, który już kilka lat temu skończył z grą w kadrze. Dziennikarze ze Szwecji przypomnieli o tym Bońkowi.
- To lepiej, że nie gra. Ibra to Ibra - powiedział wówczas Boniek i... zakończył wywiad.
Polska zagra ze Szwecją na zakończenie fazy grupowej. Mecz odbędzie się 24 czerwca.