Zespół Polaka bliżej Ligi Mistrzów. Zdecydował jeden gol

Club Brugge wygrał 1:0 z Salzburgiem w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Michał Skóraś znalazł się poza kadrą meczową belgijskiej drużyny.
Oba kluby regularnie grają w Europie. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów Salzburg odpadł na etapie fazy ligowej, a Club Brugge awansował do 1/8 finału. Tam musiał uznać wyższość Aston Villi.
Na początku środowego meczu Alexander Schlager pewnie interweniował po zagraniu Christosa Tzolisa. Następnie strzał Soty Keitano został zablokowany. W 11. minucie Simon Mignolet obronił uderzenie Mauritsa Kjaergaarda.
Hans Vanaken mógł stworzyć zagrożenie z rzutu wolnego, ale posłał piłkę w mur. Niedługo potem obrońcy gospodarzy zablokowali kolejną próbę lidera Club Brugge. W 22. minucie Bjorn Meijer główkował nad bramką.
Oba kluby szukały swoich szans. W pierwszych dwóch kwadransach padło łącznie dziewięć strzałów, z czego tylko jeden był celny. W pewnym momencie gospodarze z Austrii domagali się odgwizdania rzutu karnego, ale sędzia uznał, że Dorgeles Nene nie był faulowany.
Pod koniec pierwszej połowy Schlager świetnie zatrzymał Vermanta. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Na początku drugiej odsłony nie działo się zbyt wiele. W 59. minucie Brandon Mechele główkował nad bramką.
W 62. minucie Schlager uratował Salzburg, zatrzymując Reisa. Na kwadrans przed końcem meczu Belgowie objęli prowadzenie. Do siatki trafił Romeo Vermant.
W końcówce Salzburg miał okazje na doprowadzenie do remisu. Mignolet skutecznie powstrzymał jednak Ratkova i Baidoo. Doświadczony bramkarz nie musiał zaś interweniować przy zablokowanej próbie Nene.
Zespół Club Brugge finalne wygrał z Salzburgiem 1:0. Rewanż odbędzie się w przyszły wtorek w Brugii.
Porażka Salzburga to dobra wiadomość dla Polski, jeśli chodzi o ranking UEFA. Austria zajmuje w nim 15. miejsce, dwie pozycje za Polską.