Zieliński ocenił De Laurentiisa! Polak podsumował burzliwe odejście z Napoli

Zieliński ocenił De Laurentiisa! Polak podsumował burzliwe odejście z Napoli
pressinphoto / pressfocus
Piotr Zieliński w trudnych okolicznościach opuścił Napoli. Pomocnik podsumował nieudany okres pod Wezuwiuszem oraz swoje relacje z Aurelio De Laurentiisem.
Zieliński występował w Napoli od 2016 roku. Wtedy "Azzurri" pozyskali go z Udinese, płacąc 16 mln euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polak przez wiele sezonów był filarem ofensywy w ekipie spod Wezuwiusza. Z nim w składzie zespół sięgnął po mistrzostwo Włoch w sezonie 2022/23.
Minione rozgrywki zdecydowanie nie były już tak udane. Neapolitańczycy zajęli dopiero dziesiąte miejsce w ligowej tabeli.
W trakcie sezonu wiadomo było, że kariera Zielińskiego w Neapolu dobiega końca. Obie strony nie doszły do porozumienia w sprawie przedłużenia wygasającego kontraktu. Z tego powodu "Zielu" popadł w niełaskę na Stadio Diego Maradona. Nie zarejestrowano go choćby do gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.
- Ciężki był to rok. Jedna wielka niewiadoma z przedłużeniem umowy, to już zaczęło się przed startem sezonu. W jednym sparingu mogłem grać, w innym nie. Trenerowi też się to nie bardzo podobało, bo było dużo niewiadomych już na początku sezonu. Później miało to jakiś efekt negatywny niestety na całe rozgrywki. Wielkie rozczarowanie, wielki zawód, bo w jednym roku zdobyliśmy mistrzostwo, a w kolejnym skończyliśmy na dziesiątym miejscu. To chyba najgorszy wynik mistrza w historii. Ale to nie była tylko wina zawodników, ale też podejmowanych decyzji. Każdy popełniał błędy i ewidentnie widać to było w ciągu całego sezonu - przyznał Zieliński na antenie Eleven Sports.
Piotr Dumanowski dopytał pomocnika o relacje z Aurelio De Laurentiisem. Prezes i właściciel Napoli dał się poznać jako dobry biznesmen, ale jednocześnie ekscentryczny człowiek.
- Tak jak powiedziałeś, jest dobrym biznesmenem, potrafi zarabiać pieniądze na piłkarzach. Czasami zarzuca mu się, że w drugą stronę nie wydawał tych pieniędzy, żeby wzmacniać tę drużynę i żeby podwyższyć poziom - ocenił Zieliński.
- Ja nie miałem jakoś bardzo dużo okazji, żeby z nim rozmawiać. Oprócz tego ostatniego sezonu. Dużo rozmawialiśmy zwłaszcza na drugim zgrupowaniu, niektóre rozmowy były trudniejsze, ale nic do niego nie mam. Płacił mi dobre pieniądze, kupił mnie z Udinese, wywalił dużo pieniędzy za młodego zawodnika i myślę, że mu się to spłaciło. Zdobyliśmy mistrzostwo, puchar. Będę mu wdzięczny, że sprowadził mnie do Napoli. Po ośmiu latach się rozstaliśmy i nie mam mu nic do zarzucenia. Jest jaki jest, jedni go kochają, inni nienawidzą, ale myślę, że on sam się tym nie przejmuje - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos17 Aug 2024 · 12:13
Źródło: Eleven Sports

Przeczytaj również