Zmarł były piłkarz Górnika Zabrze. Przegrał walkę z nowotworem

Nie żyje Andrejs Prohorenkovs. Dawny zawodnik wielu polskich klubów i uczestnik EURO 2004 miał 48 lat.
Andrejs Prohorenkovs przez lata był czołowym łotewskim pomocnikiem. Zanim zadebiutował jednak w reprezentacji i pojechał z kadrą na EURO 2004, występował w wielu polskich ekipach.
W 1997 roku Łotysz został graczem Hutnika Warszawa. Później reprezentował również barwy Czuwaju Przemyśl, Ceramiki Opoczno i Odry Opole. Przywdziewał też trykot Górnika Zabrze!
Występy w Polsce były dla niego trampoliną do bardziej rozpoznawalnych klubów. W kolejnych latach grał on w Maccabi Tel Awiw i Dynamie Moskwa. Występował także w Hiszpanii i Grecji.
W 2016 roku piłkarz postanowił odwiesić buty na kołek. Od tej pory prowadził spokojne życie w roli trenera młodzieży. Kibice usłyszeli o nim dopiero kilka lat później, pod koniec 2024 roku.
Wtedy u zawodnika zdiagnozowano nowotwór złośliwy. Przy wsparciu łotewskich klubów oraz fanów zebrano fundusze na leczenie w klinice w Dreźnie. Niestety, nie zakończyło się ono sukcesem. Prohorenkovs zmarł w czwartek w wieku 48 lat, a dzień później o jego śmierci poinformował łotewski związek.
- Łączymy się w bólu z rodziną Andrejsa, jego kolegami i łotewską rodziną piłkarską. Dziękujemy wszystkim, którzy udzielili Andrejowi pomocy w tej trudnej sytuacji. Nadchodzące starcia łotewskiej ekstraklasy rozpoczną się minutą ciszy ku pamięci Andrejsa Prohorenkovsa - napisała federacja w social mediach.
Prohorenkovs zanotował 33 występy w narodowych barwach. Dwukrotnie zagrał z Polską w eliminacjach mistrzostw Europy. W 2002 roku Łotwa wygrała 1:0, zaś rok później przegrała 0:2.