Znana kadra okradziona! I to w samym środku EURO

Członkowie szwajcarskiego sztabu zostali okradzeni w biały dzień. Czy zaszkodzi to Helwetom na EURO 2024?
Szwajcarzy nie ponieśli jeszcze porażki podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Wygrali z Węgrami, następnie zremisowali ze Szkotami, a także Niemcami.
Dzięki dobrej postawie Helweci awansowali do 1/8 finału EURO 2024. W najbliższą sobotę zagrają z Włochami. Wcześniej doszło jednak do dużego skandalu.
W ostatni weekend analitycy szwajcarskiej kadry zostali okradzeni w duesseldorfskim hotelu. Przebywali tam, dokonując analizy gry potencjalnych rywali.
W pewnym momencie z sali konferencyjnej zniknęły wszystkie trzy laptopy. Były na nich zapisane dane dotyczące taktyki - w tym setki nagrań, a także notatek.
Fani szwajcarskiej kadry mogą jednak odetchnąć z ulgą. Zdarzenie nie wpłynie bowiem na grę Helwetów na EURO.
- Nie potrzebujemy tych danych od razu podczas turnieju. Jeśli był to atak na dane reprezentacji Szwajcarii, był to atak na niewłaściwą kadrę - powiedział Adrian Arnold ze szwajcarskiej federacji.
Lokalna policja wszczęła śledztwo. Może je ułatwić zapis z hotelowych kamer, które potencjalnie nagrały sprawców.