Podał szokujące informacje ws. Brzęczka. "Paru chłopców wybrało się zwolnić trenera"
Jerzy Brzęczek podbija Europę z reprezentacją Polski do lat 21. Wciąż nie cichną jednak echa jego zwolnienia z pierwszej kadry. Szokujące szczegóły w tej sprawie ujawnił Roman Kosecki.
W 2018 roku Jerzy Brzęczek objął funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Jego przygoda na tym stanowisku trwała raptem trzy lata. Wpływ na rozstanie miała mieć m.in. nie najlepsza atmosfera w kadrze.
Mimo tego, że do zwolnienia 54-latka doszło w 2021 roku, na jaw wychodzą kolejne kulisy. W programie Polsatu Sport nowe wieści na temat zakończenia współpracy z Brzęczkiem ujawnił Roman Kosecki. Jak przyznał, decyzję o rozstaniu podjął Zbigniew Boniek.
- Trzeba powiedzieć, że nie pozbyli się, a pozbył. Wybór trenera reprezentacji pozostaje w gestii prezesa, tak jest przyjęte. Prezes przedstawia na zarządzie, a zarząd to akceptuje. Decyzję o zwolnieniu też podejmuje prezes i bierze pełną odpowiedzialność - powiedział Kosecki.
Ogromny wpływ na odejście Brzęczka miała mieć także część piłkarzy. Kilku zawodników miało bowiem działać na niekorzyść selekcjonera.
- Chyba też nie do końca profesjonalnie zachowała się drużyna, bo paru chłopców wybrało się zwolnić trenera, co jest według mnie nieprofesjonalne. Tak samo okazało się, że później chcieli zwalniać kolejnych trenerów - podsumował wielokrotny reprezentant Polski.
Na początku sierpnia Brzęczek wrócił do pracy w drużynie narodowej, tym razem obejmując kadrę do lat 21. Jego początek na nowym stanowisku jest kapitalny. Biało-czerwoni wygrali cztery mecze w ramach eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy i są liderem swojej grupy.