Federacja zareagowała na kontrowersję w mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych. Zdecydowane oświadczenie

Federacja zareagowała na kontrowersję w mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych. Zdecydowane oświadczenie
Krzysztof Porebski / pressfocus
Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) odniosła się do wielkiej kontrowersji w półfinale mistrzostw Europy. Działacze odrzucili protest ekipy Szwecji.
Mecz między tą reprezentacją a Francją byl niezwykle emocjonujący. "Trójkolorowi" cudem doprowadzili do dogrywki - wyrównali po rzucie wolnym wykonywanym de facto po zakończeniu podstawowego czasu gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Problem w tym, że na powtórkach widać, że Elohim Prandi zdobył bramkę w nieprawidłowy sposób. Przed oddaniem rzutu wykonał zbyt wiele kroków i oderwał obie stopy od podłoża. Sędziom to umknęło. W dogrywce wynik meczu na swoją korzyść przechylili Francuzi.
Elohim Prandi
screen
Szwedzi po zakończeniu spotkania złożyli protest do EHF. Niczego jednak nie wskórali. Federacja wydała już komunikat w tej sprawie.
- Po wnikliwej ocenie sytuacji panel stwierdził, że użycie technologii VR leży w gestii sędziów i nie jest obowiązkowe. Stosuje się ją tylko, gdy sędziowie mają poważne wątpliwości do do podjęcia decyzji albo kiedy nie są w stanie właściwie ocenić sytuacji - czytamy w oświadczeniu.
- Decyzja o niekorzystaniu z VR podlega Regulacjom Prawnym EHG i Regulaminowi EHF Euro. Należy ją taktować jako ostateczną i niepodlegającą żadnym protestom. W związku z tym protest Szwecji został odrzucony jako niedopuszczalny - dodano.
Szwedzi mogą odwołać się od tej decyzji, ale wobec tak stanowczego oświadczenia wydaje się to bezcelowe. Francuzi mają w finale zagrać z Danią.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Jan · 14:56
Źródło: EHF

Przeczytaj również