Kapitalna walka Wisły Płock w Lidze Mistrzów. Nagłe kłopoty giganta

Kapitalna walka Wisły Płock w Lidze Mistrzów. Nagłe kłopoty giganta
Screen/X
Wisła Płock przegrała z Magdeburgiem w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów (26:27). Dla ekipy "Nafciarzy" to pierwsza porażka w tym sezonie.
Tegoroczny sezon Ligi Mistrzów nie mógł rozpocząć się lepiej dla Wisły Płock. Na inaugurację ograła Pick Szeged (34:33). W drugiej kolejce sposobu na zespół z Polski nie znalazło zaś RK Zagrzeb (27:30).
Dalsza część tekstu pod wideo
Zadanie stojące przed "Nafciarzami" w trzeciej serii gier było znacznie trudniejsze. Na drodze Wisły chciał stanąć Magdeburg. Zespół z Niemiec był faworytem tego starcia. Początek spotkania toczył się jednak punkt za punkt. Mistrz Polski potrafił nawet wyjść na prowadzenie.
Przy stanie 7:7 sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli. Magdeburg zanotowała trzy trafienia z rzędu i uciekł z wynikiem na 10:7. Na domiar złego Wisła otrzymała trzy szybkie kary indywidualne. Poza plac gry musieli się udać Przemysław Krajewski, Lovro Mihić i Mitja Janc.
Niemiecki zespół nie tylko nie oddał wypracowanej przewagi, ale przede wszystkim ją powiększył. Na przerwę schodził z rezultatem 14:10. Wisła musiała się postarać, aby w ogóle myśleć o zwycięstwie.
W drugiej połowie gra znów toczyła się punkt za punkt. Efektowne akcje Orlen Wisły Płock pod bramką rywali na wiele się nie zdawały. Magdeburg świetnie kontrolował przebieg spotkania. Nie do zatrzymania był Omar Ingi Magnusson. Islandczyk rzucił dziewięć bramek.
Na sześć minut przed końcem spotkania nastąpił nagły zryw mistrza Polski. Goście niemal całkowicie odrobili straty, niwelując różnicę do zaledwie jednego punktu. Finalnie było to za mało.
Wywalczoną w pierwszej połowie przewagę Magdeburg utrzymał do samego końca. Niemcy pokonali Orlen Wisłę Płock (27:26) i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli grupy B. Mistrz Polski jest czwarty.

SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock 27:26

Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz25 Sep · 22:18
Źródło: własne

Przeczytaj również