Piłkarz La Liga w areszcie! Wśród zarzutów m.in. udział w organizacji przestępczej i groźby śmiertelne

Garcia w tym sezonie wystąpił w siedemnastu meczach Primera Division, w których strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Niedawno podpisał nowy kontrakt z Levante. Umowa związała go z tym klubem do końca czerwca 2023 roku.

Na razie nie wiadomo jednak, czy klub z Walencii będzie miał jeszcze pożytek ze swojego obrońcy. Piłkarz w środę był przesłuchiwany jako świadek w postępowaniu prowadzonym przez hiszpański wymiar sprawiedliwości. Już w piątek sam stał się podejrzanym - trafił do celi, a sędzia nie wyznaczył nawet kaucji, po wpłaceniu której 29-latek mógłby wyjść na wolność.

Lista zarzutów postawionych Garcii jest bardzo długa. Są wśród nich m.in. przynależność do organizacji przestępczość, wymuszenia, groźby śmiertelne, przestępstwa przeciwko wolności seksualnej, fałszowanie dokumentów i pranie pieniędzy. Część mediów twierdzi, że piłkarz szantażował też kobiety ujawnieniem sekstaśm z ich udziałem.

Agent piłkarza usiłuje wybielić swojego klienta. - Sędzia uważa, że istnieje ryzyko, że Garcia po wyjściu z aresztu zdecyduje się na ucieczkę. To bez sensu, bo jest osobą publiczną. To wszystko ogromna niesprawiedliwość - stwierdził Emiliano Perez Mora.

Komunikat w sprawie Garcii wystosowało też Levante, które zapowiedziało wsparcie dla swojego zawodnika. - Garcia zasługuje na szacunek i domniemanie niewinności - napisano w oświadczeniu.