Piłkarze Śląska Wrocław niepocieszeni po porażce z Pogonią Szczecin. "Powinniśmy temu zapobiec"

Zakażenia koronawirusem w drużynie Śląska sprawiły, że czeski szkoleniowiec musiał dokonać kilku zmian w składzie. W Szczecinie szansę gry dostali między innymi Maciej Pałaszewski i Szymon Lewkot. Obaj byli niezadowoleni po przegranej z Pogonią.

- Porażka po bramce straconej w samej końcówce na pewno bardzo boli. Zwłaszcza że mieliśmy swoje okazje, które mogliśmy zamienić na gola i ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Czeka nas analiza i trenerzy dokładnie przedstawią nam, gdzie popełniliśmy błędy. Musimy przez cały następny tydzień mocno trenować, aby w następnym spotkaniu powalczyć o zwycięstwo - zapowiada Maciej Pałaszewski.

- To był pierwszy mecz po przerwie i bardzo się cieszę, że dziś dostałem szansę. Czułem się dobrze, ale oczywiście zawsze może być lepiej. Będę pracował dalej i mam nadzieję, że otrzymam kolejne minuty - dodał.

- Nie możemy na pewno tracić bramek w taki sposób. Było nas kilku w polu karnym i powinniśmy już wcześniej temu zapobiec. Nie widziałem jeszcze tej sytuacji na powtórce, natomiast sędzia zdecydował się podyktować „jedenastkę” i w efekcie straciliśmy gola w samej końcówce. Musimy się wystrzegać takich zachowań i wyciągnąć wnioski - stwierdził z kolei Szymon Lewkot.