10 najciekawszych transferów przed startem Serie A. “Zdrajca”, bomba od Juve, koszmar Błaszczykowskiego

10 najciekawszych transferów przed startem Serie A. “Zdrajca”, bomba od Juve, koszmar Błaszczykowskiego
własne
Jako ostatnia z pięciu czołowych lig do życia wraca włoska Serie A. Przed startem rywalizacji na Półwyspie Apenińskim mnożą się znaki zapytania. Liga straciła bowiem kilka gwiazd, a większość zespołów z czołówki dokonało zmian na stołkach trenerskich. Mimo wszystko z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie walki o Scudetto i w ramach rozgrzewki proponujemy wam zestawienie 10 najciekawszych transferów wśród włoskich ekip.
Darowaliśmy sobie umieszczanie w tym rankingu nazwisk menedżerów, choć i na tym polu doszło do bardzo ciekawych przetasowań. Przypomnijmy, że do Turynu wraca Massimiliano Allegri, Inter przejmuje Simone Inzaghi, pracę w Napoli rozpoczyna Luciano Spalletti, w Romie ma teraz rządzić sam Jose Mourinho, a za sterem Lazio stał będzie Maurizio Sarri. Trenerska karuzela nieźle się zakręciła.
Dalsza część tekstu pod wideo
Co natomiast można powiedzieć o transferach piłkarzy? Niech przemówi wybrana przez nas dziesiątka. Pod uwagę wzięliśmy także transfery wewnątrz ligi oraz wypożyczenia.

10. Marko Arnautović (Shanghai Port -> Bologna)

Ponad dziesięć lat minęło od ostatniej przygody Marko Arnautovicia z włoską Serie A. Krnąbrny napastnik z Austrii w sezonie 2009/10 przebywał na wypożyczeniu do Interu, a potem swoją karierę poprowadził przez Niemcy, Anglię i ostatnio Chiny. Teraz wraca do Europy i chce jeszcze raz pokazać się w czołowej lidze Starego Kontynentu. Potencjał wciąż ma, co pokazał na ostatnim EURO. Na liczniku 32 lata. Wcale nie tak dużo. Jesteśmy bardzo ciekawi tego transferu. Bologna wyłożyła za niego 3 mln euro.

9. Olivier Giroud (Chelsea -> AC Milan)

Jeszcze kilka miesięcy temu Giroud w jednym meczu Ligi Mistrzów potrafił zdobyć cztery bramki. Francuz to więc wciąż więcej niż głośne nazwisko. W Chelsea nie było już dla niego miejsca, ale dla Milanu nadal może być sporym wzmocnieniem. “Rossoneri” zapłacili za niego symboliczną kwotę w granicach miliona euro. Giroud symbolem zespołu pewnie nie zostanie, ale dajemy sobie rękę uciąć, że swoje, nawet jako zmiennik Zlatana, postrzela.

8. Rui Patricio (Wolverhampton -> AS Roma)

Można odnieść wrażenie, że Patricio to jeden z najbardziej niedocenianych bramkarzy w Europie. Od lat doskonale wykonuje swoją robotę, a nie miał jeszcze okazji grać w klubie z najwyższej półki. Za taki klub trudno co prawda uznać obecnie Romę, ale i tak wydaje się, że dla Portugalczyka przenosiny z Molineux pod batutę Jose Mourinho będą sportowym awansem. “Giallorossi” za golkipera, który zabrał nam półfinał EURO 2016, wyłożyli ponad 11 mln euro.

7. Pedro (AS Roma -> Lazio)

Transfer z Romy do Lazio. To nie zdarza się często i zwłaszcza wśród sympatyków obu rzymskich klubów wywołuje skrajne emocje. Hiszpan w ekipie “Giallorossich” spędził jeden sezon. Rozegrał 40 spotkań, strzelając sześć goli i notując siedem asyst. Wciąż był więc istotnym punktem zespołu. Nowy szkoleniowiec Romy, Jose Mourinho nie widział go jednak w swoich planach. Właśnie dlatego były zawodnik m.in. Barcelony czy Chelsea zdecydował się na zmianę barw. Dlaczego akurat Lazio? Od niedawna rządzi tam Maurizio Sarri, jego były trener z Chelsea, z którym łączą go dobre relacje. To na pewno nie było bez znaczenia.

6. Edin Dżeko (AS Roma -> Inter)

Dżeko po wielu latach opuszcza Romę i przenosi się do aktualnego mistrza Włoch. Na karku ma już 35 lat i trzeba o tym pamiętać. Czy jednak w Mediolanie będzie tylko odcinał kupony? Raczej nie. To nadal piłkarz o sporej jakości i nieprawdopodobnym wręcz doświadczeniu. Dla rzymskiej ekipy w 260 meczach zdobył 119 bramek. Dołożył do tego 55 asyst. Zastąpienie Romelu Lukaku nie będzie łatwe, ale Bośniak w otoczeniu bardziej jakościowych kolegów powinien wykręcać niezłe liczby.

5. Nicolas Gonzalez (VfB Stuttgart -> Fiorentina)

Do tej pory pisaliśmy głównie o głośnych nazwiska piłkarzy, którzy są już po trzydziestce. W tym przypadku mowa już o wciąż młodym, bo zaledwie 23-letnim zawodniku, przez ostatnie kilka lat wybijającym się w barwach Stuttgartu. Występuje głównie na lewym skrzydle i przez ostatnie dwa sezony strzelił 21 goli, dokładając sześć asyst. Jest też reprezentantem Argentyny, z którą niedawno sięgnął po zwycięstwo w Copa America. Fiorentina wyłożyła za niego aż 23,5 mln euro.

4. Denzel Dumfries (PSV -> Inter)

Jedno z odkryć ostatniego EURO. Dumfries w barwach “Oranje” szalał na prawym wahadle. Strzelił zwycięskiego gola w meczu z Ukrainą. Później bramkę i asystę dołożył podczas starcia z Austrią. Co tu ukrywać, zrobił sobie na tyle dobrą reklamę, że kilka tygodni później zespół wicemistrza Holandii zamienił na ekipę mistrza Włoch. Inter wyłożył za niego 12,5 mln euro. Teraz Dumfries stanie przed trudnym zadaniem wejścia w buty Achrafa Hakimiego, który powędrował do PSG.

3. Tammy Abraham (Chelsea -> AS Roma)

Transfer, który wzbudza skrajne odczucia i emocje, ale na pewno trzeba uznać go za jedno z ciekawszych posunięć na włoskim rynku. Abraham to wciąż młody napastnik, który w koszulce Chelsea zdążył pokazać się z naprawdę dobrej strony. Kampanię 2019/20 Premier League kończył z dorobkiem 15 trafień. Później nieco spuścił z tonu, ale też trzeba przyznać, ze konkurencja była większa. A to swoje momenty miał Giroud, a to o przełamanie walczył Werner, a to jako najbardziej wysunięty piłkarz zaczął sprawdzać się Havertz. Byłoby ciasno. Zwłaszcza teraz, po transferze Lukaku. Może więc zmiana otoczenia to dobry pomysł dla Anglika. Roma zapłaciła za niego aż 40 mln euro.

2. Hakan Calhanoglu (AC Milan -> Inter)

Transfer między dwoma wielkimi rywalami zawsze wzbudza spore emocje. Calhanoglu spędził w Milanie cztery lata, wyrastając w zazwyczaj przeciętnie spisującym się zespole na jednego z najbardziej wyróżniających się zawodników. Inter zyskuje więc piłkarską jakość, jednocześnie wbijając lokalnemu przeciwnikowi sporą szpilę. Co więcej, na sprowadzenie Turka nie musiał wydać kompletnie nic. Na papierze świetny ruch. Wszystko jednak zweryfikuje boisko. Kibice Interu muszą trzymać kciuki, by ich koszulki nie założył Calhanoglu z EURO 2020. Tam 27-latek był bowiem fatalny.

1. Manuel Locatelli (Sassuolo -> Juventus)

Zanosiło się na ten ruch od dłuższego czasu, ale dopiero w minioną środę dostaliśmy potwierdzenie. Manuel Locatelli spełnia swoje marzenia i przenosi się do Juventusu. Oficjalnie na dwuletnie wypożyczenie, ale po nim “Stara Dama” będzie miała obowiązek wykupienia Włocha. Całość transakcji powinna zamknąć się maksymalnie w 37,5 mln euro. Sassuolo zapewniło też sobie procent od następnego transferu 23-latka. Co tu dużo mówić, Juventus zyskał świetnego, nadal młodego zawodnika. Jeśli znacząco nie obniży on nagle lotów, ekipa z Turynu będzie miała z niego sporo pociechy.
Transfery Serie A
własne

Przeczytaj również