Niespodzianka selekcjonera na MŚ? "Pewniak w klubie. Zbiera solidne recenzje"

Niespodzianka selekcjonera na MŚ? "Pewniak w klubie. Zbiera solidne recenzje"
Adam Starszynski Pressfocus
Dwóch reprezentantów Polski jadących na MŚ w Katarze nie rozegrało w tym sezonie nawet 25% możliwych minut. Większość kadrowiczów jest w rytmie meczowym, ale przy paru zawodnikach musimy postawić znaki zapytania. A to problem dla selekcjonera.
U wielu reprezentantów Polski, także tych poza ostateczną kadrą na MŚ, około trzy miesiące sezonu ligowego 2022/23 upłynęły pod znakiem turbulencji. Przede wszystkim zdrowotnych - kontuzje zabrały prawdopodobny udział w mundialu Adamowi Buksie, Jackowi Góralskiemu, Bartłomiejowi Drągowskiego czy Arkadiuszowi Recy. Wcześniej poważnego urazu doznał Jakub Moder. Inni piłkarze będący w kręgu zainteresowań Czesława Michniewicza mieli zaś problem z regularną grą z przyczyn sportowych. To m.in. Tymoteusz Puchacz i Mateusz Klich, którzy nie znajdą miejsca w samolocie do Kataru.
Dalsza część tekstu pod wideo
Część zawodników problemy zostawiła za sobą. Zdrowi na dziś są kontuzjowani na różnych etapach sezonu Wojciech Szczęsny, Kamilowie Grabara i Glik, Matty Cash, Robert Gumny, Nicola Zalewski, Krystian Bielik czy Sebastian Szymański. Przy czym warto pamiętać, że urazy miały wpływ na liczbę rozegranych przez nich minut w obecnych rozgrywkach. Stąd, analizując występy 26 graczy powołanych na mundial, trzeba wziąć poprawkę, że wielu nie miało szansy wykręcić lepszych wyników.
Ogólnie jednak Czesław Michniewicz zabierze na mistrzostwa tylko dwóch piłkarzy, których możemy nazwać niegrającymi. Niestety, do tego dochodzi inny, poważny problem dotyczący kolejnych paru kadrowiczów. Więcej o tym poniżej.
Zerknijmy, pozycja po pozycji, na rozegrane minuty reprezentantów Polski z kadry na MŚ. Wszystkie dane z serwisu “Transfermarkt”.

Bramkarze

Łukasz Skorupski - 1440 min/1530 możliwych = 94,1% minut
Wojciech Szczęsny - 1123 min/1890 = 59,4%
Kamil Grabara - 1118 min/2460 = 45,4%
Tu sytuacja jest jasna. Łukasz Skorupski odpoczywał wyłącznie w jednym meczu Pucharu Włoch. To okaz zdrowia i dobrej formy. Wydaje się być gotowy do ewentualnego zastąpienia Wojciecha Szczęsnego. Golkiper Juventusu rozegrał stosunkowo niewiele minut w tym sezonie, lecz wynikało to z kontuzji, w dodatku odniesionej na początku rozgrywek. Na dziś “Szczena” to bramkarz grający regularnie i na świetnym poziomie. Ma pięć czystych ligowych kont z rzędu. Podobnie dobrze idzie Grabarze, którzy odkąd wyleczył paskudny uraz twarzy, broni non stop i w trzech ostatnich spotkaniach zagrał na zero z tyłu. O obsadę bramki tradycyjnie nie musimy się martwić.

Środkowi obrońcy

Mateusz Wieteska - 1501 min/1530 = 98,1%
Jakub Kiwior - 1471 min/1530 = 96,1%
Artur Jędrzejczyk - 1369 min/1830 = 74,8%
Kamil Glik - 781 min/1260 = 61,9%
Jan Bednarek - 340 min/1530= 22,2%
Najmniej minut w sezonie 2022/23 rozegrali dwaj najważniejsi polscy stoperzy minionych lat. To duży problem Czesława Michniewicza, bo właściwie nie wiadomo, w jakiej formie są u progu mundialu. Wynik Kamila Glika wprawdzie nie wygląda źle, jednak zawodnik Benevento rozegrał tylko 90 minut przez ostatnie półtora miesiąca. Leczył uraz. Bednarek z kolei nie przebił się do składu Aston Villi. Ich dyspozycja słusznie może niepokoić. Wydaje się, że obu zobaczymy na boisku z Chile.
O pozostały tercet defensorów nie musimy się martwić. Artur Jędrzejczyk wyleczył niegroźny uraz kostki, który zabrał mu dwa mecze w barwach Legii na początku listopada. Wieteska i Kiwior cały sezon byli pewniakami. Kto wie, czy pierwszy z nich, zbierający solidne recenzje w Ligue 1, nie zostanie “niespodzianką” selekcjonera na turniej.

Boczni obrońcy/wahadłowi

Bartosz Bereszyński - 1202 min/1560 = 77%
Przemysław Frankowski - 1010 min/1350 = 74,8%
Matty Cash - 1049 min/1530 = 68,6%
Robert Gumny - 880 min/1530 = 57,5%
Nicola Zalewski - 981 min/1890 = 51,9%
Wyniki Bereszyńskiego i Frankowskiego są optymalne, choć w przypadku pierwszego z nich możemy obawiać się o formę, bo to nie jest udany sezon prawego obrońcy Sampdorii. Pozostałej trójce w lepszych rezultatach przeszkodziły urazy. Wszyscy wrócili jednak do zdrowia, w tym Gumny, który opuścił dwa październikowe spotkania Augsburga. Ciekawe, w jakiej dyspozycji w Katarze będzie Zalewski. Piłkarz Romy, jak i cały jego zespół, obniżył ostatnio loty.

Środkowi pomocnicy

Grzegorz Krychowiak - 716 min/720 = 99,4%
Damian Szymański - 901 min/1260 = 71,5%
Sebastian Szymański - 1238 min/1800 = 68,7%
Piotr Zieliński - 1218 min/1890 = 64,4%
Krystian Bielik - 1046 min/1980 = 52,8%
Szymon Żurkowski - 78 min/2070 = 3,8%
Grzegorz Krychowiak grał w lidze saudyjskiej od deski do deski, tyle że sezon został przerwany miesiąc temu i od tego czasu “Krychy” nie mogliśmy oglądać w żadnym oficjalnym spotkaniu. Trenował wprawdzie z Legią, ale stawiamy przy nim spory znak zapytania, gdyż wiadomo, jak u tego piłkarza ważna jest właściwa forma fizyczna. Doświadczony kadrowicz wydaje się pewniakiem do gry przeciwko Chile, właśnie w ramach testu obecnej formy.
Solidne wyniki w omawianej statystyce zanotowali Piotr Zieliński oraz dwaj Szymańscy. Filar Napoli często był elementem rotacji Luciano Spallettiego i odpoczywał w mniej istotnych meczach. Sebastian i Damian Szymański osiągnęliby lepsze rezultaty, gdyby nie drobne problemy zdrowotne. Drugi z nich był ostatnio chory i nie grał w dwóch kończących rundę spotkaniach AEK Ateny.
Krystian Bielik to casus podobny do Szczęsnego. Wszedł na pełne obroty w trakcie rozgrywek, ale błyskawicznie złapał doskonałą formę i od momentu powrotu na boisko grywa non stop. Miejmy nadzieję, że kontuzje zostawił już za sobą, bo to kluczowy piłkarz pod kątem MŚ.
Na koniec Szymon Żurkowski, czyli kadrowicz, który w tym sezonie grał najmniej. Pomocnik Fiorentiny miał po drodze perypetie zdrowotne, co wpłynęło na jego niską pozycję w hierarchii zespołu. Wprost przyznawał to trener “Violi” Vincenzo Italiano, niechętnie wystawiający Polaka do gry. Trudno więc się spodziewać, by Żurkowski był optymalnie przygotowany na mundial. A ile traci bez rytmu meczowego, widzieliśmy we wrześniowym starciu z Walią. Z Chile zagra zapewne o własną, najbliższą przyszłość reprezentacyjną. Jeśli nie dźwignie tego spotkania, wysyłanie go do boju w Katarze stanowiłoby duże ryzyko. Szkoda, że tak potoczyły się jego losy po świetnym zeszłym sezonie.

Skrzydłowi

Kamil Grosicki - 1996 min/2070 = 96,4%
Michał Skóraś - 2252 min/2910 = 77,4%
Jakub Kamiński - 917 min/1530 = 59,9%
W gronie skrzydłowych niepokoić może aktualny stan zdrowia Michała Skórasia, który grał we wszystkich najważniejszych meczach Lecha, a brak lepszego wyniku minutowego wynika z rotacji stosowanej przez Johna van den Broma. Ostatnio “Skóra” złapał jednak uraz i, jak przyznał selekcjoner, będzie przez to oszczędzany z Chile. To zwiększa szansę na grę Kamińskiego. Jemu chwilę zajęło ugruntowanie pozycji w Wolfsburgu, ale na szczęście ostatnio stał się ważną postacią drużyny “Wilków” i jest w dobrej dyspozycji. W tle Michniewicz dysponuje też przygotowanym do występów Grosickim, mocnym fizycznie po pełnej rundzie w Pogoni.

Napastnicy

Robert Lewandowski - 1510 min/1800 = 83,8%
Karol Świderski - 2472 min/3330 = 74,2%
Arkadiusz Milik - 1178 min/1980 = 59,5%
Krzysztof Piątek - 678 min/1530 = 44,3%
Wśród napastników największy znak zapytania stanowi Karol Świderski. On wprawdzie grał sporo, tyle że, podobnie jak Krychowiak, skończył ligę miesiąc temu, a następnie tylko trenował (z Jagiellonią). Czesław Michniewicz powinien zatem sprawdzić go z Chile. Pamiętajmy, jak ważnym piłkarzem tej kadry był ostatnimi czasy zawodnik Charlotte FC.
Mimo różnych kłopotów po drodze, szczególnie na starcie sezonu, odpowiednio gotowi na mundial wydają się także być Milik i Piątek, nawet jeśli ich statystyki strzeleckie we Włoszech trudno uznać za więcej niż poprawne.
O Robercie Lewandowskim nie ma co się szerzej rozwijać. Dostał kilka okazji odpoczynku od Xaviego, a na zakończenie rundy sam odebrał sobie godzinę gry, wylatując z boiska przeciwko Osasunie. Trzymajmy kciuki za zdrowie kapitana.
***
Jaki wniosek można wysnuć z przytoczonych statystyk? Dyspozycja kilku ważnych reprezentantów Polski budzi na dziś spore wątpliwości. Miejmy nadzieję, że część z nich rozwiąże sparing z Chile. Na relację na żywo z meczu towarzyskiego "Biało-czerwonych" zapraszamy na Meczyki.pl od 17:00.

Przeczytaj również