Hurkacz walczy o awans na ATP Finals. Oto możliwe scenariusze, analizujemy sytuację Polaka

Hurkacz walczy o awans na ATP Finals. Oto możliwe scenariusze, analizujemy sytuację Polaka
Wang Lili/Pressfocus
Trwa fascynujący wyścig o awans do kończącego sezonu ATP Finals, a wśród bardzo poważnych kandydatów do udziału w męskim mastersie jest Hubert Hurkacz. Wszystko zostanie rozstrzygnięte na dniach. Najpewniej między Polakiem a Holgerem Rune.
Hurkacz staje przed szansą drugiego w karierze udziału w ATP Finals. W turnieju, w którym gra ośmiu najlepszych zawodników sezonu, zagrał w 2021 roku, kiedy zawody debiutowały w Turynie. Wcześniej przez lata odbywały się w hali O2 w Londynie.
Dalsza część tekstu pod wideo

Najlepsi w sezonie

Zasady udziału są następujące: trzeba znaleźć się w TOP 8 rankingu Race, w którym kolejność ustalana jest na innych zasadach niż w podstawowym zestawieniu ATP. Do Race zaliczane są tylko wyniki z obecnego sezonu. Żadnych punktów się nie broni.
W tym momencie sytuacja jest następująca - sześciu zawodników jest już pewnych gry w Turynie. To Novak Djoković, Carlos Alcaraz, Danił Miedwiediew, Jannik Sinner, Andriej Rubłow i Stefanos Tsitsipas, który przyklepał awans w czwartek po wygranej z Alexandrem Zverevem. Teoretycznie pozostały zatem dwa miejsca, ale Zverev na ten moment ma dość pokaźną przewagę nad Duńczykiem i Polakiem.
Nie można jeszcze wykluczyć szans Aleksa de Minaura, ale musiałby on w paryskiej hali Bercy sięgnąć po tytuł. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest duże. Zajmijmy się zatem wyścigiem miedzy Duńczykiem a Polakiem.
Ranking ATP Race
https://live-tennis.eu/en/atp-race
Stan na 03.11.2023:
Holger Rune - 3460
Hubert Hurkacz - 3245

Wiele scenariuszy

Obaj w Paryżu awansowali do ćwierćfinału, co oznacza, że różnica punktowa miedzy nimi wynosi 215 (3460 vs 3245). Przed Rune teraz mecz z Novakiem Djokoviciem, a przed Hurkaczem z Grigorem Dimitrovem. Jeśli najwyżej sklasyfikowany polski tenisista chce realnie myśleć o Turynie, to najbliższego przeciwnika musi pokonać. To dałoby mu 3425 punktów. Musiałby czekać na rozstrzygnięcie spotkania Djoković - Rune, które będzie powtórką finału z 2022 roku, kiedy wygrał Duńczyk. Teraz oczywiście dużo korzystniejsze byłoby zwycięstwo Serba.
To jeszcze nie sprawi, że Hurkacz wyprzedzi bezpośredniego rywala w rankingu Race, ale bardzo się do niego zbliży, dokładnie na 35 punktów. Będzie miał okazję wyprzedzić go jeszcze w stolicy Francji. Taki scenariusz miałby miejsce, gdyby awansował do finału. Ewentualny triumf w Bercy z miejsca oznacza awans do ATP Finals, na nikogo nie trzeba będzie się wtedy oglądać.
Ważną kwestią jest jednak to, że Paryż może jeszcze niczego nie rozstrzygnąć. Owszem, to turniej rangi Masters 1000, najlepiej punktowany w końcówce sezonu, ale zarówno Rune, jak i Hurkacz są jeszcze zgłoszeni do zawodów rangi 250 w Metz, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Tam punktów do zdobycia jest znacznie mniej - za wygraną 250, a za finał - 150. Czy będzie on miał jeszcze jakiekolwiek znaczenie? Wszystko oczywiście zależy od różnicy po Paryżu.
Przed Hurkaczem następujące scenariusze:
Kończy udział w Paryżu na tej samej fazie co Rune:
Wtedy różnica wynosi 215 punktów, co stawia Polaka w mało korzystnym położeniu. Owszem, nadal ma szanse na ATP Finals, ale musiałby wygrać w Metz, co dałoby 250 punktów, ale też liczyć, że Duńczyk nie zajdzie dalej niż do ćwierćfinału. Nie można oczywiście w ciemno zakładać, że tak się nie stanie, ale to nie będzie najmocniej obsadzony turniej, więc Rune musiałby się potknąć z dużo niżej notowanym przeciwnikiem.
Awansuje o rundę dalej w Paryżu niż Rune:
W tym przypadku zależy, w jakiej fazie zagrałby Polak, a w jakiej Duńczyk. W bezpośrednim meczu mogą się spotkać dopiero w finale. Gdyby tak się stało, to byłby to po prostu mecz awans do ATP Finals. Turniej w Metz przestałby mieć jakiekolwiek znaczenie. Hurkacz w półfinale, a Rune w ćwierćfinale oznaczałoby natomiast, że zbliży się do przeciwnika na 35 punktów. Wtedy decydowałby Metz, gdzie musiałby zajść po prostu rundę dalej niż Rune. Gdyby natomiast Polak zakończył udział w Paryżu w finale, a Duńczyk w najlepszej czwórce, to wtedy Hurkacz miałby przed Metz przewagę 25 punktów.
Przedstawione powyżej warianty przedstawiają z perspektywy Hurkacza scenariusze mniej i bardziej optymistyczne. Może się też jednak zdarzyć tak, że po Bercy wszystko będzie wiadomo na korzyść Duńczyka. Potrzebuje do tego awansu o rundę dalej w stolicy Francji. To kończy dyskusje i daję mu kwalifikację do Turynu. Nie będzie o to jednak łatwo, bo przed nim w ćwiercfinale starcie z Djokoviciem. Z Serbem ma jednak korzystny bilans 2-1.
Hurkacz zagra za to z Dimitrovem. Nazwisko przeciwnika może nie robi aż tak wielkiego wrażenia, ale Bułgar jest w bardzo dobrej formie, a dodatkowo zwyciężył we wszystkich trzech dotychczasowych pojedynkach.
Plan gier w piątek - 03.11.2023:
Hubert Hurkacz - Grigor Dimitrov: pierwszy mecz od godziny 14:00 na korcie centralnym
Novak Djoković - Holger Rune: trzeci mecz na korcie centralnym. Początek nie przed 19:30

Przeczytaj również