"Mogą być jak Messi i Ronaldo". Yamal na razie miażdży gwiazdę
Ich rywalizacja elektryzuje cały świat. Obaj znajdują się w ścisłym gronie najlepszych piłkarzy świata. Lamine Yamal vs Kylian Mbappe - te pojedynki zaczynają być solą współczesnego futbolu.
Jeden teoretycznie dopiero rozpoczyna karierę, a już jest bliski wejścia na szczyt. Drugi właśnie przejmuje pałeczkę lidera w największym klubie świata. Hiszpańska piłka ma dziś oblicze uśmiechniętego Lamine’a Yamala, który karci rywali prawie każdym zejściem na lewą nogę. Francja i Real Madryt są zaś napędzane nieprawdopodobną liczbą bramek niepowstrzymanego Kyliana Mbappe.
W czwartkowy wieczór 5 czerwca obaj po raz ósmy zmierzą się w bezpośrednim starciu. W przyszłości pewnie tych pojedynków będzie jeszcze kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt. Ale już siedem dotychczasowych zapisało się w historii piłki. Przeanalizujmy starcia drużyn dowodzonych przez wychowanków La Masii i AS Monaco.
Dwumecz w ćwierćfinale LM
Yamal i Mbappe po raz pierwszy spotkali się na murawie 10 kwietnia ubiegłego roku. Barcelona wygrała wówczas w Paryżu 3:2 w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Nasi bohaterowie wyjątkowo nie byli pierwszoplanowymi postaciami, żaden z nich nie miał udziału przy choćby jednej bramce. O wiele ciekawszy był przebieg rewanżu. Na początku Lamine przeprowadził bardzo ładną akcję na prawym skrzydle zakończoną asystą do Raphinhi. W tamtym momencie “Blaugrana” prowadziła różnicą dwóch goli w dwumeczu. I wszystko mogłoby się udać, gdyby nie wścibski Ronald Araujo.
Czerwona kartka Urugwajczyka odmieniła losy całej rywalizacji. Paryżanie przy grze w przewadze jednego zawodnika rozmontowali na kawałki ekipę prowadzoną przez Xaviego Hernandeza. Mbappe, chociaż całościowo nie prezentował się spektakularnie, ustrzelił dublet, wykorzystując rzut karny i kontrę w końcówce.
Yamal po ostatnim gwizdku utonął we łzach. Warto wspomnieć, że jeszcze w pierwszej połowie został zmieniony przez Inigo Martineza. Xavi musiał uzupełnić blok defensywny po wykluczeniu Araujo. Decyzja o zdjęciu potencjalnie najgroźniejszego zawodnika wzbudziła jednak spore kontrowersje. Nie brakowało opinii, że tym jednym ruchem Barcelona po prostu zabrała sobie szanse na awans.
- Największy błąd, którego Xavi będzie żałował do końca życia, to prawdopodobnie zmiana Yamala w pierwszej połowie meczu z PSG. Lekkomyślne zachowanie Ronalda Araujo sprawiło, że Barcelona musiała grać w dziesiątkę. Xavi wzmocnił linię obrony, wprowadzając z ławki Inigo Martineza. Ale odbyło się to kosztem Yamala i z perspektywy czasu był to błędny ruch. 16-latek stanowił największe zagrożenie w linii ataku. PSG musiało w tamtym momencie gonić wynik, więc pozostawiało sporo wolnej przestrzeni. Chociaż Yamal spędził na boisku tylko pół godziny, wykreował największy wskaźnik oczekiwanych asyst spośród piłkarzy obu drużyn - opisał portal Yahoo.
Półfinał EURO 2024
Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Barcelona zakończyła sezon 2023/24 bez trofeów. Yamal postanowił zatem uzupełnić prywatną gablotę przy okazji turnieju reprezentacyjnego. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy był motorem napędowym Hiszpanii, która w wielkim stylu sięgnęła po złoto. Ozdobą całej imprezy można nazwać trafienie 16-letniego wówczas młokosa w półfinałowym starciu z Francją. “Trójkolorowi” przegrali 1:2, a ekipa z Półwyspu Iberyjskiego mogła zawdzięczać ten sukces jednemu zawodnikowi.
- Dotyk geniusza, tak mogę ocenić bramkę Lamine'a. Wszyscy wiemy, jaki to piłkarz. Trzeba jedynie się nim odpowiednio opiekować. Dbamy o to, aby nadal pracował z pokorą, twardo stąpał po ziemi i mógł wciąż się rozwijać. Już teraz prezentuje wyjątkową dojrzałość i profesjonalizm na boisku. Wygląda na o wiele bardziej doświadczonego zawodnika niż wskazywałby na to jego wieku. Ale cóż, taki jest Lamine - powiedział Luis de la Fuente po półfinale EURO.
O jakości Yamala wiele mówiła reakcja Mbappe. Wyglądało to tak, jakby pomyślał sobie: “Cholera, ten dzieciak naprawdę jest dobry”. Przecież musiał też mieć na uwadze, że po przenosinach do Realu przyjdzie mu regularnie rywalizować z nim na krajowym podwórku. A tam tylko potwierdziło się, ile potrafi ten znakomity nastolatek.
Ligowe El Clasico na Bernabeu
Uno, dos, tres, cuatro. W rundzie jesiennej “Barca” policzyła do czterech, rozbijając Real Madryt w jego własnej świątyni. Kibice mogli wrócić pamięcią do czasów Ronaldinho, który za swoje efektowne popisy został nagrodzony oklaskami na Santiago Bernabeu. Gdy Brazylijczyk znajdował się w peaku formy, Yamala nie było jeszcze na świecie. Kilkanaście lat później fani w stolicy Hiszpanii mogli jednak zobaczyć kolejną gwiazdę “Blaugrany”, która dokonuje piłkarskich cudów.
- Gra na wyjeździe w El Clasico to wyzwanie, a ja kocham wyzwania. Może piłkarze Realu sądzili, że nie mam prawej nogi. Ale jeśli jest potrzeba, to mogę jej użyć. Visca el Barca i idziemy po tę ligę - powiedział Yamal po dokonaniu konkwisty Bernabeu.
W wieku 17 lat i 106 dni został on wówczas najmłodszym strzelcem gola w historii El Clasico. W tamtym meczu Mbappe też ustanowił rekord, ale zdecydowanie nie taki, o jakim marzył. Aż osiem razy złapano go wówczas na pozycji spalonej. Inigo Martinez i Pau Cubarsi postawili sidła, w które wpadał raz po raz. Pozornie samobójcza taktyka ze skrajnie wysoko ustawioną linią obrony niespodziewanie okazała się przepisem Hansiego Flicka na sukces.
Superpuchar Hiszpanii
Zemsta najlepiej smakuje na zimno. W styczniu Mbappe mógł myśleć, że dokona wendety za wcześniejszą porażkę 0:4. To on otworzył kolejnego starcia z Barceloną, tym razem w bezpośrednim meczu o Superpuchar Hiszpanii. Przebiegł wówczas z piłką kilkadziesiąt metrów, po czym posłał ją obok bezradnego Wojciecha Szczęsnego. Radość nie trwała jednak długo. Po chwili Yamal w swoim stylu ustawił sobie futbolówkę na lewej nodze, co musiało skończyć się bramką wyrównującą. Do przerwy “Barca” wyprowadziła cztery ciosy, finalnie wygrała 5:2. Francuz znów wrócił z El Clasico na tarczy. Gol Mbappe od [0:24], trafienie Yamala od [0:54]:

Finał Pucharu Króla
Has Mbappe scored a free kick? 26 kwietnia odpowiedź na to pytanie-mem wreszcie mogła być twierdząca. Przed finałem Copa del Rey napastnik zmagał się z urazem kostki, ale wszedł na boisko w 46. minucie i idealnym strzałem z rzutu wolnego doprowadził do remisu.
Jak to w tych pojedynkach bywa, gol Kyliana znów nie wystarczył do zwycięstwa. “Barca” podniosła krajowy puchar po zwycięstwie 3:2. Chociaż Yamal nie trafił wtedy do siatki, spokojnie można go było nazwać najlepszym graczem meczu. Posłał asysty do Pedriego i Ferrana, zaliczył sześć wygranych pojedynków, trzy strzały, pięć celnych przerzutów, utrzymał skuteczność zagrań na poziomie 86%.
- Jeśli strzelają nam jednego gola, to nie ma znaczenia. Strzelają drugiego, to też się nie liczy. W tym roku po prostu nie mogą nas pokonać i to znów się potwierdziło - powiedział Yamal po ostatnim gwizdku finału.
Ligowe El Clasico na Montjuic
Eduardo Camavinga nie zatrzymał lidera Barcelony. Nie udało się to Ferlandowi Mendy’emu. Fran Garcia poszedł w ślady kolegów i również nie dał rady. W ostatnim El Clasico Lamine po raz już enty udowodnił, że lewą nogą potrafi tworzyć małe dzieła sztuki. Nie potrzebuje wiele miejsca, ani czasu. Wystarczy, że ma pod stopami piłkę, którą jednym dotknięciem poprowadzi prosto do celu.
W maju “Barca” wygrała z Realem 4:3, co właściwie zamknęło debatę na temat walki o ligowy tytuł. Najbardziej niepocieszonym zawodnikiem “Los Blancos” musiał być Mbappe. Indywidualnie prezentował bowiem poziom godny mistrza. Na koniec sezonu został triumfatorem Trofeo Pichichi i Złotego Buta. W omawianym Klasyku skompletował hat-tricka. Cóż więcej mógł zrobić, aby przybliżyć swoją drużynę do sukcesu?
- Mbappe jedynym pozytywem w tym czarnym dniu dla madridismo. Czy w przyszłym sezonie to on musi być liderem? Kylian zagrał dobrze. Myślę, że z przodu wszystkie okazje, które mieliśmy, były bardzo klarowne, ponieważ dobrze atakowaliśmy za plecy obrońców - ocenił po meczu Ancelotti, cytowany przez portal Realmadryt.pl. - To bolesne, ale wrócimy - napisał wtedy sam zainteresowany w mediach społecznościowych.
Podsumowanie
Ekipy z Mbappe i Yamalem w składzie mierzyły się ze sobą siedem razy. Dorobek Francuza to siedem goli i jedna asysta. Hiszpan zebrał cztery trafienia i trzy asysty. Ciekawie wygląda bilans wyników drużynowych. Mowa o sześciu zwycięstwach Lamine’a i tylko jednym Kyliana. Co więcej, jedyna porażka nastolatka miała miejsce w meczu z PSG, kiedy zszedł z boiska w pierwszej połowie przy prowadzeniu Barcelony 1:0.
Jakie można wyciągnąć z tego wnioski? Mbappe to maszyna do strzelania goli. Nieważne, gdzie, kiedy i z jakim rywalem. Wystawiając go w składzie, niemal zaczynasz większość spotkań od prowadzenia 1:0. Yamal nie jest tak skuteczny, ale można uznać, że całościowo oferuje jeszcze większy wkład w sukcesy zespołu. Umie posłać rogala w okienko, a do tego dokłada asysty, kluczowe podania, niezliczoną ilość dryblingów i napędzanych akcji.
Zabójcza skuteczność kontra nieograniczona fantazja. Starcie wyrachowanego doświadczenia z nieokiełznanym duchem wolności młodego pokolenia. Ze względu na różnice wiekowe Mbappe i Yamal znajdują się w dwóch różnych punktach kariery. Łączy ich jednak stanowienie o sile topowych klubów i reprezentacji. W półfinale Ligi Narodów Francja zmierzy się z Hiszpanią i będzie to już ósmy pojedynek potencjalnie największych piłkarskich gwiazd. Zacieramy rączki. Jak zawsze, niech wygra lepszy.