Niesamowity tydzień polskich piłkarzy! Wysyp goli i asyst, był też efektowny hattrick [POLACY ZA GRANICĄ]

Niesamowity tydzień polskich piłkarzy! Wysyp goli i asyst, był też efektowny hattrick [POLACY ZA GRANICĄ]
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Kilkanaście bramek i sporo decydujących podań - cóż to był za tydzień w wykonaniu polskich piłkarzy występujących poza granicami naszego kraju. Przygotujcie się na fajerwerki z najróżniejszych zakątków globu, z udziałem zarówno kluczowych postaci w kadrze Paulo Sousy, jak i nieco zapomnianych graczy.
Zanim przejdziemy do cotygodniowego przeglądu występów naszych rodaków za granicą, musimy cofnąć się aż do ubiegłego wtorku, kiedy miała miejsce absolutnie wyjątkowa uroczystość. Robert Lewandowski odebrał na Allianz Arenie “Złotego Buta” dla najlepszego strzelca ubiegłego sezonu w europejskich ligach. Tę zaszczytną nagrodę zapewnił napastnikowi Bayernu Monachium niesamowity dorobek aż 41 trafień w poprzednich rozgrywkach Bundesligi. Lewandowski został oczywiście pierwszym Polakiem w historii, który sięgnął po to prestiżowe wyróżnienie. Po prostu duma!
Dalsza część tekstu pod wideo
A teraz czas na raport z bieżących wydarzeń.
***

GOLE I ASYSTY

Niesamowity Frankowski
Polskim bohaterem poprzedniego weekendu na światowych boiskach uznaliśmy Przemysława Frankowskiego, którego gol zapewnił Lens derbową wygraną nad aktualnym mistrzem Francji, Lille. Wczorajszego wieczoru skrzydłowy kontynuował imponującą dyspozycję na początku pierwszego sezonu swoich występów w jednej z pięciu najsilniejszych lig w Europie. Frankowski, jak gdyby nigdy nic, wbiegł w pole karne Olympique’u Marsylia, zszedł z piłką na swoją słabszą, lewą nogę, po czym popisał się przepięknym uderzeniem w długi róg bramki. Co więcej, Lens zwyciężyło na Orange Velodrome 3:2 i awansowało na drugie miejsce w tabeli Ligue 1. Frankowski ma na koncie już dwie zdobyte bramki i trzy asysty.
A to nie wszystko. Dziennik “L’Equipe” po raz drugi z rzędu umieścił Polaka w jedenastce kolejki.
Mocny Zieliński
Do wysokiej formy wraca zmagający się na starcie rozgrywek z problemami zdrowotnymi Piotr Zieliński. W ubiegły czwartek pomocnik Napoli ustalił wynik wysoko wygranego przez swoją drużynę wyjazdowego meczu z Sampdorią (4:0). Zrobił to za sprawą potężnego uderzenia z pierwszej piłki lewą nogą.
Wczorajszego wieczoru “Zielu” znowu potrzebował nie więcej niż jednego dotknięcia piłki. Tym razem asystował przy otwierającym rezultat domowego spotkania z Cagliari (2:0) trafieniu autorstwa Victora Osimhena.
Napoli niezmiennie kroczy w nowym sezonie Serie A od zwycięstwa do zwycięstwa.
Krychowiak w stylu “Lewego”
Jeszcze lepszy tydzień od Zielińskiego ma za sobą jego partner ze środka pola reprezentacji Polski - Grzegorz Krychowiak. Pomocnik Krasnodaru zabrał się za zmazanie plamy po niedawnej czerwonej kartce z meczu z Rostowem i w ubiegłą środę - z opaską kapitana zespołu na ramieniu - przypieczętował wygraną swojej nowej drużyny w spotkaniu Pucharu Rosji z FK Leningradets. Gola Krychowiaka zobaczycie poniżej od [6:12].
Jeszcze lepszy dla kapitana Krasnodaru okazał się jego wczorajszy, ligowy występ przeciwko Soczi. “Krycha” najpierw błysnął świetnym, kilkudziesięciometrowym podaniem za linię obrony rywala do Remy’ego Cabelli. Później sam pewnie wykorzystał z kolei rzut karny, ustalając wynik meczu na 3:0. Swoją drogą, z 11 metrów trafił w stylu Roberta Lewandowskiego. Jego najlepsze zagrania z niedzielnego spotkania znajdziecie poniżej od [1:50] oraz [4:58].
Krasnodar zajmuje na razie wysokie, czwarte miejsce w tabeli rosyjskiej Priemjer Ligi.
Asysta Klicha
A skoro jesteśmy przy środkowych pomocnikach naszej kadry, odnotujmy również pierwszą w tym sezonie asystę Mateusza Klicha. Pomocnik Leeds United wyłożył piłkę jak na tacy do jednego z partnerów, który wyprowadził ekipę z Elland Road na prowadzenie w domowej konfrontacji z West Hamem Łukasza Fabiańskiego. W drugiej połowie “Kliszi” mógł jednak pluć sobie w brodę. Polak nie wykorzystał doskonałej szansy na powiększenie przewagi swojej drużyny, po czym rywale z nawiązką odrobili straty i wywieźli z Leeds komplet punktów. Najciekawsze momenty z udziałem Klicha z sobotniego meczu obejrzyjcie poniżej od [0:58] i [1:44].
Fortuna Świerczoka
Przejdźmy do naszych napastników, zaczynając od Japonii. W ubiegłym tygodniu znakomitą passę kontynuował Jakub Świerczok, choć trzeba przyznać, że napastnikowi Nagoyi Grampus mocno sprzyjała tym razem fortuna. Sami oceńcie, czy wyrównujące trafienie Świerczoka z ligowego spotkania z FC Tokyo (1:1), jego trzecie w J1 League, aby na pewno słusznie zapisano na jego konto.
Bohater Klimala
Przenosimy się do Stanów Zjednoczonych, gdzie znowu, i to jeszcze bardziej niż poprzednio, obrodziło golami naszych rodaków. Najważniejszego z nich strzelił bez wątpienia Patryk Klimala, który doprowadził do remisu w - to nie pomyłka - 12. minucie doliczonego czasu gry w derbach Nowego Jorku. Polak pewnie wykonał rzut karny, zdobywając swoją siódmą bramkę w Major League Soccer, a jego Red Bulls cieszyli się z tego trafienia zupełnie tak, jakby dało im ono wygraną.
Regularny Buksa
Po zwycięskiej stronie znalazł się za to w miniony weekend Adam Buksa. Były napastnik Pogoni Szczecin strzelił już 12. gola w sezonie, a jego New England Revolution pokonało 2:1 Orlando City.
Odrodzony Przybyłko
Po raz dziewiąty na listę strzelców wpisał się tymczasem Kacper Przybyłko, który przed tygodniem trafił do siatki, i to dwukrotnie, po raz pierwszy od blisko dwóch miesięcy. Bramka Polaka zapewniła jego Philadelphii Union skromną wygraną nad Atlantą United.
Wracający Niezgoda
To nadal nie koniec. Swojego pierwszego gola po powrocie do gry po długiej kontuzji ma również Jarosław Niezgoda. Napastnik Portland Timbers wszedł na boisko z ławki rezerwowych i dołożył się do okazałego zwycięstwa swojego zespołu nad Real Salt Lake (6:1). Emocje były wielkie.
Hat-trick Stępińskiego
Przelatujemy z powrotem do Europy. Na Cyprze przypomniał o sobie Mariusz Stępiński, który został latem wypożyczony z Hellasu Werona do Arisu Limassol. I to przypomniał o sobie z przytupem. W czwartym występie w nowej lidze nasz rodak ustrzelił hat-tricka, zdobywając wszystkie trzy bramki w meczu z Anorthosisem Famagusta (3:2). Co więcej, Stępiński potrzebował na skompletowanie hattricka zaledwie siedmiu minut. Jego gole zobaczycie poniżej od [0:30].
Bramka Benedyczaka
We włoskiej Serie B debiutanckie trafienie zanotował Adrian Benedyczak. W ubiegłą środę były napastnik Pogoni Szczecin otrzymał drugą szansę występu w koszulce Parmy i po raptem kilku minutach wpisał się na listę strzelców. Trafienie 20-latka na niewiele jednak się zdało. Spadkowicz z Serie A przegrał na wyjeździe z Ternaną 1:3. Bramkę Benedyczka, przy której atakujący naszej młodzieżówki wykazał się sporym sprytem, obejrzycie poniżej od [1:42].
Gol Kurminowskiego
Również w środku ubiegłego tygodnia do siatki trafił Dawid Kurminowski. Napastnik Aarhus strzelił gola w spotkaniu Pucharu Danii. To jego druga bramka w barwach nowego klubu, do którego przeprowadził się latem ze słowackiej Żyliny.
Rakieta Bogusza
Wróćmy do pomocników. W hiszpańskiej drugiej klasie rozgrywkowej po raz trzeci w tym sezonie na listę strzelców wpisał się wypożyczony przez Leeds United do Ibizy Mateusz Bogusz. Zanim obejrzycie jego bramkę przeciwko Burgos, lepiej zapnijcie pasy.
Niezawodny Szymański
W rosyjskiej ekstraklasie niezmiennie imponuje nie cieszący się zaufaniem Paulo Sousy Sebastian Szymański. Wczoraj pomocnik Dinama Moskwa zaliczył trzecią w bieżących rozgrywkach asystę w meczu z Rubinem Kazań. Nasz rodak świetnie dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na głowę jednego z partnerów. Zobaczycie to poniżej od [3:19].
Asysta Karbownika
W Grecji niezłe wejście do drużyny Olympiakosu odnotowuje Michał Karbownik. Wypożyczony z Brighton 20-latek zaliczył w środku ubiegłego tygodnia asystę w wygranym spotkaniu z Apollonem Smyrnis (4:1). Były gracz Legii Warszawa w swoim stylu wbiegł z piłką w pole karne rywala.
Asysta Kupisza
Na koniec odnotujmy jeszcze asystę Tomasza Kupisza w barwach występującego w Serie B Pordenone. Polak popisał się decydującym podaniem w domowej konfrontacji z Regginą (1:1). Znajdziecie ją poniżej od [0:37].

INNE WYDARZENIA

Powrót Piątka
Jedną z najlepszych wiadomości ostatniego weekendu był bezsprzecznie wyczekiwany powrót do gry Krzysztofa Piątka. Napastnik reprezentacji Polski, powołany przez Paulo Sousę na nadchodzące zgrupowanie naszej kadry, z pewnością inaczej wyobrażał sobie jednak tę chwilę. Piątek pojawił się na murawie w 83. minucie wyjazdowego meczu Herthy przeciwko RB Lipsk, przy wyniku 0:6. Szansa kolejnego, dłuższego występu nadarzy się w najbliższą sobotę, kiedy berlińczycy podejmą przed własną publicznością niepokonany jeszcze w tym sezonie Freiburg.
Kontuzja Piątkowskiego
Niestety, powrót do zdrowia jednego z naszych reprezentantów zbiegł się w czasie z kontuzją innego. Mowa o Kamilu Piątkowskim, która złamał nogę w kostce w ubiegłotygodniowym spotkaniu w Pucharze Austrii i w tym roku raczej nie wybiegnie już na boisko. Co za pech!
Odrodzenie Żurkowskiego
W Serie A warto poświęcić kilka zdań Szymonowi Żurkowskiemu. Pomocnik Empoli zebrał pochlebne recenzje za dwa występy w pełnym wymiarze czasowym w odstępie czterech dni. Co więcej, beniaminek włoskiej ekstraklasy odniósł dwa zwycięstwa z rzędu, pokonując na wyjeździe Cagliari (2:0) Sebastiana Walukiewicza oraz u siebie Bolognę Łukasza Skorupskiego (4:2). Wczoraj Żurkowski wziął nawet udział w akcji, po której podyktowany został rzut karny dla jego drużyny. Później oddał z kolei strzał w poprzeczkę. Opisane wydarzenia obejrzycie poniżej od [1:23] i [2:09].

Do odnotowania

Spośród innych wydarzeń z udziałem Polaków za granicą w ostatnich dniach odnotujmy:
  • Pierwszy w tym sezonie mecz bez gola Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium (wygrana 3:1 z Greutherem Furth). Cud
  • Czyste konto Bartłomieja Drągowskiego przeciwko Udinese (zwycięstwo Fiorentiny 1:0)
  • Rzut karny sprokurowany przez Pawła Dawidowicza w zremisowanym spotkaniu Hellasu Verona w Genui (3:3)
  • Jan Bednarek został ośmieszony przez Raula Jimeneza przy jedynym trafieniu w konfrontacji Southampton z Wolverhampton (0:1). Zobaczycie to TUTAJ [od 0:53]
  • Robert Gumny nie popisał się przy pierwszej bramce straconej przez Augsburg we Freiburgu (0:3). Cały mecz rozegrał również Rafał Gikiewicz
  • Pierwszy w sezonie występ Nicoli Zalewskiego w derbach Rzymu przeciwko Lazio (2:3, Polak wszedł w 82. minucie)
  • Wojciech Szczęsny odpoczywał przy okazji sobotniego meczu Juventusu z Sampdorią (3:2)
  • Do jedenastki kolejki Championship wybrany został Michał Helik i to mimo że jego Barnsley uległo na wyjeździe beniaminkowi z Blackpool (0:1)
Dodatkowo, Brighton Jakuba Modera rozegra dziś wieczorem derbowe spotkanie z Crystal Palace. Jeśli zwycięży na Selhurst Park, obejmie sensacyjne prowadzenie w tabeli Premier League.

Przeczytaj również