Oceny po meczu Polska - Wyspy Owcze! Większość zawiodła, to był dramat. "Padł na tyłek, słabiutko"

Oceny po meczu Polska - Wyspy Owcze! Większość zawiodła, to był dramat. "Padł na tyłek, słabiutko"
Norbert Barczyk / PressFocus
Polska mimo wszystko wygrała z zawsze groźnymi Wyspami Owczymi 2:0 (0:0). Oto, jak oceniliśmy biało-czerwonych po tym spotkaniu.
Noty wystawiliśmy w skali 1-10. Wyjściowa ocena to 5.
Dalsza część tekstu pod wideo

Wojciech Szczęsny - 5

W 18. minucie spokojnie obronił strzał głową jednego z rywali. Poza tym mógł odpalać grilla. Po Mołdawii - dobre i to.

Tomasz Kędziora - 2

W piętnaście minut w trakcie pierwszej połowy Kędziora zdołał: wykonać przerzut na aut, głupio sfaulować przeciwnika, kryć na czterometrowy radar i na "deser" dać się położyć na ziemię weteranowi-amatorowi. To, że obrońcy zachowali czyste konto, niewiele poprawia tę ocenę. Bardzo słabo.

Jan Bednarek - 4

Tym razem bez większych błędów, choć mogliśmy zadrżeć, gdy wraz z Kędziorą zgubili raz krycie napastnika gości.

Jakub Kiwior - 5

W pierwszej połowie najlepszy piłkarz reprezentacji Polski, który momentami wyglądał na jedynego z ochotą i pomysłem na grę. W drugiej mniej aktywny w ofensywie.

Bartosz Bereszyński - 4

Dał z dwie-trzy dobre wrzutki, byli w tym meczu gorsi od niego.

Grzegorz Krychowiak - 2

22. minuta - złe przyjęcie, zbyt późna reakcja, strata, faul, żółta kartka. Do tego niezwykle kuriozalne zagranie tuż przed przerwą, gdy zamiast wrzucić, nastrzelił się piłką w ręką. Poza tym jedno ładne podanie. Wybaczcie, z całą sympatią dla "Krychy", ale jego obecność i występ w tym meczu nie broni się w żadnym calu.

Piotr Zieliński - 5

Wyróżniał się w tym całym marazmie, żalu i bólu. Próbował nieszablonowych zagrań, był pod grą, miał kilka świetnych podań. Szkoda, że koledzy w większości nie dostosowali się do niego poziomem.

Jakub Kamiński - 4

Podobnie jak Bereszyński - byli w tym meczu piłkarze znacznie słabsi niż "Kamyk". Może dał niewiele konkretów, ale przynajmniej wykonał kilka prób, potrafił ładnie podać, szarpnąć. Dobre i to.

Michał Skóraś - 3

Raz nieźle wrzucił, raz wziął udział w jednej z nielicznych ładnych akcji w pierwszej połowie, raz zablokowano jego strzał sprzed pola karnego. Z tyłu zaś wyróżnił się posadzeniem na tyłek przez Farera. Trudno tu szukać pozytywów. Słabiutko.

Robert Lewandowski - 4

Do momentu gola z rzutu karnego kapitan zasługiwał na jedynkę, maksymalnie dwójkę, szczególnie po koncertowo zepsutej akcji sam na sam. Ostatnie 20 minut winduje jednak jego notę. Za pewne wykonanie "jedenastki" i kunszt przy bramce na 2:0.

Arkadiusz Milik - 3

Można go pochwalić za jeden strzał, po którym zmusił do interwencji bramkarza rywali. I to by było na tyle.

Paweł Wszołek - 3

Wszedł w przerwie, szału nie zrobił. Raz go zablokowano, raz wydawało się, że mógł strzelać zamiast dogrywać, do tego głupia żółta kartka. Podobnie do Skórasia.

Sebastian Szymański - 3

Dyskretny występ, należy wymagać od niego dużo, dużo więcej. Niczym się nie wyróżnił.

Karol Świderski - 5

Podobnie jak inni rezerwowi, on także szału nie zrobił. Za asystę zostawiamy jednak notę wyjściową.
Damian Szymański i Kamil Grosicki grali zbyt krótko, by go ocenić.

Przeczytaj również