Pierwszy Yamal, drugi… Rodado. Niezwykły wyczyn napastnika Wisły Kraków

Pierwszy Yamal, drugi… Rodado. Niezwykły wyczyn napastnika Wisły Kraków
PressFocus
Dominik - Budziński
Dominik BudzińskiWczoraj · 19:00
Angel Rodado ma za sobą kapitalny sezon w barwach Wisły Kraków. Mało kto wie natomiast, że 28-latek był podczas kampanii 2024/25… najskuteczniejszym Hiszpanem w Europie. Pod innym względem wyprzedził go zaś jedynie Lamine Yamal.
Wciąż nie wiadomo, w jakim klubie Angel Rodado będzie kontynuował swoją karierę. Hiszpański napastnik spędził w krakowskiej Wiśle trzeci sezon z rzędu, znów indywidualnie spisał się znakomicie, ale nie wywalczył z “Białą Gwiazdą” upragnionego awansu do PKO BP Ekstraklasy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Hiszpan stanął zatem przed dylematem. Zostać w ukochanym klubie, który jednak znów zagra tylko na zapleczu elity, czy może jednak zrobić kolejny krok w swojej karierze, odchodząc gdzieś, gdzie nie tylko zagra o większe cele, ale też zarobi lepsze pieniądze. Jak ostatecznie postąpi? Nadal tego nie wiemy. Okno transferowe trwa, ale z tygodnia na tydzień szanse na to, że Rodado pozostanie przy Reymonta, rosną.
Dla Wisły utrzymanie napastnika tego pokroju powinno być, i jest, priorytetem. To gwarant jakości, skuteczności, liczb. Dobitnie pokazał to ostatni sezon, podczas którego napastnik “Białej Gwiazdy” dokonał kilku wielkich rzeczy. Został nie tylko - drugi raz z rzędu - królem strzelców Betclic 1 Ligi, ale też wspiął się na szczyt różnego rodzaju rankingów w szerszej skali.

Najskuteczniejszy Hiszpan w Europie

Okazuje się, że Rodado w kampanii 2024/25 był najlepszym hiszpańskim strzelcem w Europie. Jeśli pod uwagę weźmiemy zmagania ligowe na trzech najwyższych szczeblach rozgrywkowych, a ponadto krajowe i międzynarodowe puchary, napastnika Wisły ujrzymy na samym szczycie takiej klasyfikacji.
Rodado strzelił w minionych rozgrywkach łącznie 30 goli. 23 z nich zanotował na zapleczu Ekstraklasy, sześć w kwalifikacjach do Ligi Europy oraz Ligi Konferencji, a jedno trafienie dołożył w Pucharze Polski. Na całym Starym Kontynencie nie znajdzie swojego rodaka, który zdobyłby w tym okresie więcej bramek. Takim samym dorobkiem może pochwalić się jedynie rewelacyjny ostatnio Gonzalo Garcia, który 25 razy wpisywał się na listę strzelców w meczach rezerw Realu Madryt, a pięć goli dorzucił ostatnio, już jako gracz “jedynki”, w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Za plecami wspomnianej dwójki zaczaili się z kolei reprezentant Hiszpanii, Samu Aghehowa, autor 27 bramek dla FC Porto, a także… Jesus Imaz. Gracz Jagiellonii Białystok strzelił w sezonie 2024/25 łącznie 24 gole na wszystkich frontach.
Gdybyśmy z kolei rozszerzyli ranking nie tylko na Europę, ale też inne kontynenty, przed Rodado wskoczyłby zaledwie jeden zawodnik - Noah Baffoe. Ten hiszpański napastnik z ghańskimi korzeniami jak szalony strzelał gole (35) w Hong Kongu.
Strzelcy Hiszpania
Transfermarkt

W “kanadyjce” lepszy tylko Yamal

Rodado w ofensywie daje natomiast krakowskiej Wiśle nie tylko gole. Dobrze wypada też we współpracy z kolegami, co potwierdza liczba notowanych przez niego asyst. W minionych rozgrywkach Hiszpan uzbierał ich aż 11. Bezpośredni udział przy golach “Białej Gwiazdy” brał zatem łącznie 41 razy. To wynik kapitalny nie tylko w skali kraju, ale i całego kontynentu.
Licząc piłkarzy wszystkich narodowości, Rodado był na solidnym 25. miejscu. Wyprzedził choćby Viniciusa Juniora, Cristiano Ronaldo czy Erlinga Haalanda. Wśród swoich rodaków zajął natomiast drugą lokatę. Minimalnie, o dwa oczka, wyprzedził go jedynie Lamine Yamal. Genialny nastolatek z Barcelony strzelił 18 goli i zanotował 25 asyst.
Klasyfikacja kanadyjska Rodado
Transfermarkt
Trzeba wziąć oczywiście poprawkę na fakt, że Rodado wykręcił tak kapitalne statystyki w zdecydowanie słabszej lidze, natomiast tak czy siak jego dokonania muszą robić wrażenie. Nic dziwnego, że napastnikiem Wisły Kraków interesują się większe i bogatsze kluby, które chętnie widziałyby go w swoich szeregach.
Jeśli jesteśmy już natomiast przy polskich akcentach, to jeszcze raz warto wspomnieć o Imazie, też przecież związanym niegdyś z Wisłą. On akurat w “kanadyjce” wykręcił 37 punktów, co wśród Hiszpanów grających dla europejskich klubów daje mu trzecią pozycję - tuż za Yamalem i Rodado.

Co dalej?

Kolejne tygodnie powinny ostatecznie rozwiać wątpliwości dotyczące przynajmniej tej najbliższej przyszłości Rodado. Co prawda obecny kontrakt Hiszpana wygasa dopiero w 2027 roku, ale Wisła - zawdzięczająca swojemu napastnikowi bardzo dużo - jest w stanie puścić go do innego klubu, o ile pojawi się satysfakcjonująca dla wszystkich stron oferta. Taka jak na razie natomiast nie przyszła, a szanse na to, że 28-latek pozostanie pod Wawelem, rosną.
Dziś Rodado to najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii Wisły. Kibice go uwielbiają, bez wątpienia wybaczą mu ewentualne odejście, zaś jeśli ostatecznie zdecyduje się on na pozostanie w klubie, być może w końcu prowadząc “Białą Gwiazdę” do upragnionego awansu, stanie się pod Wawelem prawdziwą legendą.

Przeczytaj również