Ramos i Pique idą łeb w łeb! Wyprzedzają nawet Ronaldo, Villę, Lukaku i Teveza

Ramos i Pique idą łeb w łeb! Wyprzedzają nawet Ronaldo, Villę, Lukaku i Teveza
Cordon Press / PressFocus
Wśród najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów - co zrozumiałe - dominują zawodnicy stricte ofensywni. Ale gdy sięgniemy nieco dalej, znajdziemy wielu obrońców, którzy potrafili na arenie najważniejszych rozgrywek świata odnaleźć się też pod bramką przeciwnika. Niektórzy z nich mają dziś na koncie więcej goli niż legendarni napastnicy. Nie wierzycie? Zapraszamy do zapoznania się z rankingiem najskuteczniejszych obrońców Champions League.
W tym przypadku nie zdecydowaliśmy się dzielić defensorów na bocznych i środkowych. Jedni i drudzy mają swoje atuty w grze ofensywnej. Ci pierwsi zazwyczaj mogą lepiej wykorzystać wzrost przy stałych fragmentach. Drudzy mają większą możliwość podłączenia się do akcji na flankach. Są też oczywiście tacy, którzy egzekwowali rzuty karne i bezpośrednio rzuty wolne. Tytułem wyjaśnienia wspomnimy jeszcze tylko, że pod uwagę braliśmy także graczy rywalizujących niegdyś w Pucharze Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Najlepsi bohaterowie tego zestawienia strzelali w Lidze Mistrzów więcej goli niż Ronaldo Nazario, David Villa, Miroslav Klose, Adriano, Carlos Tevez, Dimitar Berbatow, Romelu Lukaku, Diego Costa czy Falcao. A teraz już do rzeczy. Przy równej liczbie zdobytych bramek wyżej klasyfikowaliśmy tego zawodnika, który rozegrał w Champions League mniej spotkań.

10. John Terry - 10 goli

Legendarny obrońca Chelsea zdobył w Lidze Mistrzów łącznie 10 bramek. Jak na defensora - całkiem niezły wynik. Terry na arenę Champions League wszedł z drzwiami i futryną. Zadebiutował w sezonie 2004/05 i od razu w całej kampanii strzelił cztery gole - trzy w grupie (vs PSG, Porto, CSKA Moskwa) i jednego na etapie 1/8 finału (vs Barcelona). Później pod tym względem nie zaliczył już tak znakomitego sezonu, ale trafiał w rozgrywkach 2008/09 (dwa gole w grupie z Romą), 2010/11 (gol w grupie z Marsylią), 2011/12 (bramka w 1/8 finału z Napoli) i 2014/15 (trafienia w grupie z Mariborem i Schalke).

9. Phil Neal - 10 goli

Od razu zdradzimy, że to jedyny przedstawiciel bardzo starych czasów. Angielski prawy obrońca w latach 70. i 80. wystąpił na froncie Pucharu Mistrzów 57 razy. Jako gracz Liverpoolu zdobył wówczas 10 bramek. W połowie przypadków wykorzystywał rzuty karne. Dwukrotnie trafiał w meczach finałowych. Co ciekawe, jedną z jego ofiar był też wówczas Widzew Łódź.

8. Christian Panucci - 11 goli

Pierwszy gol w Lidze Mistrzów - sezon 1993/94. Ostatni - rozgrywki 2008/09. Panucci przez kilkanaście lat pograł trochę w Champions League, występując w Milanie (trzy gole), Realu Madryt (cztery) i Romie (cztery). Co ciekawe, za każdym razem strzelał na etapie fazy grupowej. W większości przypadków posyłał piłkę do siatki głową, wykorzystując swój całkiem niezły wzrost. 11 goli w 76 występach. Przyzwoity bilans prawego defensora rodem z Italii.

7. Sinisa Mihajlovic - 11 goli

Mihajlovic strzelał zarówno w starym Pucharze Europy, jak i późniejszej już Lidze Mistrzów. W dodatku robił to dla trzech klubów - Vojvodiny Novi Sad (jedna bramka), Crvenej Zvezdy Belgrad (pięć) i Lazio (pięć). Trafiał z gry, ale potrafił też skutecznie egzekwować rzut karny i - przede wszystkim - wykorzystywać bezpośrednio rzuty wolne. To właśnie futbolówka ustawiona w miejscu, gdzieś poza polem karnym, była jego najsilniejszą bronią.

6. Dani Alves - 12 goli

Alves zawsze miał spore inklinacje ofensywne. Potwierdzają to jego statystyki. 12 goli i 26 asyst w samej Lidze Mistrzów. W tych rozgrywkach Brazylijczyk debiutował jeszcze jako zawodnik Sevilli. I szybko rozpoczął strzelanie. Trafił w grupowym meczu ze Slavią i spotkaniu 1/8 finału przeciwko Fenerbahce. Później kontynuował podboje jako piłkarz Barcelony (pięć goli), Juventusu (trzy) i PSG (dwa). Najskuteczniejszy był w kampanii 2013/14, gdy w barwach “Starej Damy” zdobył trzy bramki.

5. Ronald Koeman - 13 goli

Obecny szkoleniowiec Barcelony, mimo gry na pozycji środkowego obrońcy, także potrafił znaleźć drogę do bramki rywali. Jego dorobek trzeba podzielić na Puchar Mistrzów i Ligę Mistrzów. W tych pierwszych rozgrywkach strzelił cztery gole (trzy dla PSV Eindhoven, jednego dla Barcelony), w drugich już dziewięć, tym razem występując wyłącznie w koszulce “Dumy Katalonii”. Tak dobre liczby zawdzięczał przede wszystkim kapitalnie wykonywanym rzutom wolnym. Kilka razy trafiał jednak także z gry i jedenastek. Niedowierzanie może budzić sezon 1993/94 w jego wykonaniu. Zdobył wówczas bowiem aż osiem bramek na arenie Champions League.

4. Sergio Ramos - 15 goli

Wczoraj Ramos dołożył kolejne trafienie do swojej kolekcji, wykorzystując rzut karny w starciu z Atalantą. Co jednak ciekawe, tylko 2 z 15 bramek zdobył właśnie z jedenastek. Poza tym często wykorzystywał dośrodkowania ze stałych fragmentów gry. Choćby wówczas, gdy w ostatniej akcji finału z Atletico doprowadził do dogrywki, która ostatecznie padła łupem jego zespołu. Przeciwko “Los Colchoneros” trafiał też w kolejnym finale. Poza tym ustrzelił m.in. dublet w półfinałowym starciu z Bayernem. Legenda i naprawdę skuteczny piłkarz.

3. Gerard Pique - 15 goli

Na moment przenosimy się z Madrytu do Barcelony. 15 trafień w Lidze Mistrzów uzbierał bowiem kolejny z wciąż aktywnych graczy - Gerard Pique. Hiszpański defensor strzelanie rozpoczął jeszcze jako zawodnik Manchesteru United. Chociaż w barwach “Czerwonych Diabłów” rozegrał na froncie Champions League tylko cztery mecze, zdobył w nich akurat dwie bramki. Później swój dorobek powiększał już grając dla Barcelony. Najczęściej trafiał na listę strzelców w meczach grupowych, ale udawało mu się też znaleźć drogę do bramki w półfinałowym starciu z Interem czy ćwierćfinałowych potyczkach z Romą i Szachtarem.

2. Ivan Helguera - 15 goli

Ostatni z trójki, która ma na swoim koncie 15 goli. I jednocześnie kolejny zawodnik z Realem Madryt w CV. Helguera grał w Lidze Mistrzów jeszcze jako zawodnik Valencii, ale wówczas choćby raz nie trafił do siatki. Rozkręcił się dopiero po przenosinach do stolicy Hiszpanii. W 346 meczach strzelił dla “Królewskich” 33 gole. Niemal połowę właśnie w Champions League. Najbardziej zaimponował w sezonie 2000/01. Uzbierał wówczas sześć bramek. Trafiał w pierwszej grupie przeciwko Spartakowi i Bayerowi Leverkusen. W drugiej z Anderlechtem i Lazio. W końcu także walcząc w ćwierćfinale z Galatasaray (w obu meczach). Trzeba jednak zaznaczyć, że część spotkań Helguera rozegrał nie jako środkowy obrońca, a defensywny pomocnik.

1. Roberto Carlos - 16 goli

Obecny lider, który pewnie zostanie niedługo zepchnięty z tronu. Póki co może jednak szczycić się mianem najskuteczniejszego defensora w historii Ligi Mistrzów. Chociaż legendarny Brazylijczyk występował w tych rozgrywkach także grając dla Fenerbahce, swój wynik wyrobił w całości jako zawodnik Realu Madryt. Większość bramek zdobywał na etapie fazy grupowej. Nie jest tajemnicą, że miał potężny “młotek w nodze” i często robił z niego użytek. 7 z 16 goli strzelił bezpośrednio z rzutów wolnych. Najlepsze pod względem skuteczności miał sezony 1999/00 i 2000/01. W obu przypadkach zdobywał po cztery bramki.

Przeczytaj również